Widzowie i fani Magdaleny Ogórek będą w szoku. „Mogłoby dojść do nieszczęścia”
Magdalena Ogórek przekazała za pośrednictwem mediów bardzo poważny apel. Jednocześnie jedna z najbardziej popularnych dziennikarek Telewizji Polskiej poinformowała o tym, że ma problemy ze stalkerem, który swoim zachowaniem uprzykrza jej życie.
Polecamy także: Tusk ponownie zaatakował rząd PiS. Dostał nieoczekiwaną i mocną ripostę
W całej sprawie zostały już powzięte kroki prawne. W związku z tą sytuacją dziennikarka postanowiła wystąpić z apelem.
Magdalena Ogórek to jedna z bardziej popularnych dziennikarek związanych od dłuższego czasu z Telewizją Polską.
Polecamy również: Polacy pogrążeni w smutku. Nie żyje wielka polska bohaterka i legenda
Ogórek w trakcie swojej dotychczasowej pracy na antenie publicznego nadawcy była odpowiedzialna za prowadzenie takich programów jak między innymi „W tyle wizji”, „Studio Polska”, „Minęła dwudziesta” czy „W kontrze”. Z kolei od niedawna Magdalena Ogórek jest prowadzącą zupełnie nowego programu Telewizji Polskiej pod nazwą „Plan dnia”.
Dziennikarka jest bez wątpienia jedną z gwiazd publicznego nadawcy. Niestety jednym z negatywnych skutków popularności jest możliwość pojawienia się osoby lub osób, które określa się mianem „stalkera”.
Polecamy również: Bardzo dobry sondaż dla PiS. Opozycja może być w szoku
Z taką sytuacją mierzy się Magdalena Ogórek, która za pośrednictwem jednego z wywiadów postanowiła przekazać apel. O co dokładnie chodzi?
Magdalena Ogórek i stalker
Magdalena Ogórek w rozmowie z „Super Expressem” oświadczyła, że od listopada zeszłego roku wzmaga się z prześladowaniem ze strony stalkera. Mężczyzna, który stoi za uprzykrzaniem życia dziennikarki ma mieć na jej punkcie obsesję. Sama Magdalena Ogórek przyznaję, że zdjęć oraz wiadomości ze strony mężczyzny było naprawdę wiele.
– Tych wiadomości, zdjęć była ogromna ilość – mówiła Magdalena Ogórek w rozmowie z Super Expressem.
– Pisał do mnie wiadomości, w których sens był następujący: nie mogę cię mieć, to nikt nie będzie cię miał. Zabiję cię – relacjonowała gwiazda Telewizji Polskiej.
Polecamy również: Wyburzyć Pałac Kultury? Jednoznaczna postawa Polaków (WYNIKI)
Dramat Magdaleny Ogórek rozpoczął się w listopadzie 2021 roku. Wówczas to na spotkanie autorskie dziennikarki miał przybyć Mariusz M., a więc wcześniej wspomniany stalker dziennikarki Telewizji Polskiej. Mężczyzna miał dobiec wówczas do Ogórek. Następnie doszło do szamotaniny i interwencji policji.
Mężczyzna w związku z powstałą sytuacją stanął przed sądem, którzy orzekł wobec niego zakaz zbliżania się do dziennikarki i obowiązek meldowania się na komisariacie policji dwa razy w tygodniu.
Polecamy również: Ten polityk zastąpi Andrzeja Dudę? Zaskakujący wynik sondażu
W dodatku według gazety w mieszkaniu mężczyzny policja miała znaleźć materiały prasowe o Magdalenie Ogórek oraz także jej zdjęcia. Zachodzi także podejrzenie, że mężczyzna jest osobą niepoczytalną.
Mimo wszystko mężczyzna miał się nie zastosować do wszystkich narzuconych mu obowiązków i dalej postanowił negatywnie wpływać na życie Magdaleny Ogórek.
Polecamy także: Najnowszy sondaż. Zaskakująca zamiana miejsc w czołówce
– Cały czas dostawałam od niego wiadomości. Sąd przedłużył areszt o pół roku, gdyż stwierdził, że mężczyzna jest groźny – mówiła „SE” Ogórek.
– Mówię o tym, bo to jest mój apel. Nie bójcie się iść na policję. Gdyby ten mężczyzna miał przy sobie nóż, mogłoby dojść do nieszczęścia – zaapelowała znana dziennikarka TVP.
Źródło: wp, wprost
Polecamy także:
Polacy pogrążeni w smutku. Nie żyje legendarny polski muzyk
Skandal w Gdańsku. Szokujące zachowanie amerykańskiego żołnierza
Najnowszy sondaż. Jedna partia ze zdecydowanym spadkiem
Kolejna smutna wiadomość. Nie żyje popularny polski aktor z „Misia” i „Alternatyw 4”
Kraśko pojawił się na antenie z takim napisem w tle. Wiceminister nie wtrzymał (foto)