„Jest pan patologicznym kłamcą”. Magdalena Ogórek grozi pozwem posłowi KO

Opublikowano przez

Magdalena Ogórek bardzo mocno zaregowała na słowa posła Koalicji Obywatelskiej – Marka Sowy, które padły w programie „Gość Wiadomości” w Telewizji Polskiej.

Polecamy także: Szokujące doniesienia dot. Tomasza Lisa. Byli podwładni przerywają milczenie

Znana dziennikarka wezwała polityka do natychmiastowych przeprosin. W razie braku odpowiednich kroków ze strony polityka dziennikarka zagroziła mu skierowaniem sprawy na drogę sądową.

Na temat Magdaleny Ogórek w ostatnim czasie zrobiło się bardzo głośno. W zeszłym tygodniu internet obiegło nagranie z jej konfrontacji z posłem z ramienia Platformy Obywatelskiej – Tomaszem Lenzem, gdzie poruszono stan posiadania dziennikarki TVP.

Polecamy również: Awantura w TVP. Ogórek do posła PO: „Będzie mnie Pan jeszcze przepraszał” (WIDEO)

Na tym jednak się nie skończyło. Kolejny na liście jest Artur Łącki z PO, który w trakcie rozmowy z Magdaleną Ogórek w programie „Plan Dnia” poruszył temat wynagrodzenia dziennikarki.

Z kolei teraz Magdalena Ogórek bardzo mocno postanowiła zaregować na słowa posła Koalicji Obywatelskiej – Marka Sowy, które padły w trakcie programu „Gość Wiadomości” w Telewizji Polskiej.

Polecamy również: Najnowszy sondaż. PiS może zacierać ręce, złe wieści dla opozycji

Dziennikarka dała politykowi warunek – albo przeprosiny, albo Magdalena Ogórek złoży w tej sprawie pozew do sądu. W związku z tym wywołany polityk postanowił odpowiedzieć.

Magdalena Ogórek i Marek Sowa z KO

– Wzywam posła @SowaMarek do natychmiastowych przeprosin za słowa, które padły przed chwilą w @tvp_info z pana ust – ma pan 24 godziny. 1. Nie mówiłam takich słów na antenie. 2. Nie mam syna. Każde Pana słowo to kłamstwo.  Albo przeprosiny, albo składam pozew. Koniec tego – napisała Magdalena Ogórek.

Na wpis dziennikarki odpowiedział Marek Sowa.

– Tak przepraszam za przejęzyczenie. Oczywiście chodziło o sfinansowanie studiów córki – napisał polityk.

Polecamy również: To koniec. Tomasz Lis stracił bardzo ważne stanowisko

– Najpierw pan Borusewicz oszukał odnośnie do moich zarobków, by uruchomić nagonkę, potem wasze media dołożyły swoje. Powiedział pan: „pani poseł Ogórek powiedziała na antenie” i dalej kontynował pan swoje kłamstwa. Przeprosiny lub pozew do sądu – napisała w odpowiedzi dziennikarka.

– To nie prawda, że wypowiedziałem słowa: „Pani poseł Ogórek powiedziała na antenie” – napisał poseł.

Polecamy również: Widzowie TVP pogrążeni w smutku. Nie żyje znana dziennikarka

– Proszę sobie odsłuchać. Jest pan patologicznym kłamcą i jak każdy kłamca gubi się pan teraz w przekazie. Nie byłam w radach nadzorczych spółek skarbu państwa (publiczne pieniądze!) jak pana brat ksiądz. I jeszcze jedno: od mojego dziecka niech pan się trzyma z daleka – odpowiedziała dziennikarka.

– Pomyliła się Pani. Patologicznym kłamcą jest @MorawieckiM. Zdiagnozował go lekarz, będący posłem – napisał Sowa.

Polecamy również: Wpadka Tuska? Polityk wrzucił zdjęcie z mamą. Internauci byli bezlitośni (FOTO)

– Może zechce pan opowiedzieć Polakom, jak od kulis przebiegała sprzedaż spółki Małopolska Sieć Szerokopasmowa? Gdy pan był marszałkiem województwa? – napisała Ogórek.

– Proszę się zapoznać z umorzenie postępowania. Dokument jest w Prokuraturze. Kto jak kto, ale pracownicy TVP nie powinni mieć problemów z dostępem do akt sprawy – odparł poseł.

Źródło: Twitter, wp

Polecamy także: 

Nie żyje gwiazda programu TVP. Szokujące okoliczności śmierci

Najnowszy sondaż wyborczy. Fatalny wynik jednej partii

Marek Jakubiak bezlitosny dla Jachiry. Polityk pokazał ten obrazek (FOTO)

Mocny wpis Ziemkiewicza. Wspomniał o Andrzeju Lepperze

Miłosz Kłeczek bezlitosny dla opozycji. Pokazał to niefortunne zdjęcie (FOTO)