Poruszający apel organizatorów Marszu Niepodległości. Chodzi o Kamila Durczoka
Kamil Durczok zmarł we wtorek o czym poinformowały największe media w kraju. W trakcie swojej kariery dziennikarz zasłynął przede wszystkim za sprawą pracy w największych polskich stacjach telewizyjnych. Na ich antenie prowadził między innymi serwisy informacyjne. Nie ulega wątpliwości, że ostatnie lata przed śmiercią były dla Kamila Durczoka bardzo trudne.
Polecamy także: Tego Gowin się nie spodziewał? Dostał mocne pytanie o TVP (wideo)
W związku ze śmiercią Kamila Durczoka wpis na ten temat został zamieszczony za pośrednictwem konta na Twitterze Marszu Niepodległości. Co na temat zmarłego dziennikarza napisali organizatorzy wydarzenia związanego z Świętem Niepodległości?
Kamil Durczok był przez wiele lat związany między innymi z Telewizją Polską. To właśnie na antenie publicznego nadawcy występował w roli prowadzącego „Wiadomości”. Kolejno jego dziennikarka ścieżka kariery skierowała go do stacji telewizyjnej TVN, gdzie prowadził serwis informacyjny „Fakty”. Między 2016 a 2019 rokiem Kamil Durczok był wydawcą i redaktorem naczelnym portalu Silesion.pl.
Polecamy także: Tragiczny wypadek drogowy. Nie żyje polityk PiS
W ostatnim czasie na temat Kamila Durczoka było głośno przede wszystkim za sprawą kolizji, do której doprowadził w 2019 roku na autostradzie A1 w okolicy Piotrkowa Trybunalskiego. W ostatnim czasie Kamil Durczok często zabierał głos za pośrednictwem mediów społecznościowych. Na temat śmierci wypowiedzieli się także jego znajomi i rodzina. Kamil Durczok zmarł w wieku 53 lat.
Kamil Durczok nie żyje – organizatorzy Marszu Niepodległości zamieścili poruszający wpis
Wczoraj rano krajowe media obiegła wiadomość o śmierci Kamila Durczoka. Oficjalny komunikat ws. śmierci popularnego dziennikarza przekazało Uniwersyteckie Centrum Kliniczne im. prof. K. Gibińskiego Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach.
Polecamy także: Nowy sondaż. Tylko jedna partia ma powody do zadowolenia
„Pacjent został przyjęty wczoraj o godzinie 13:45 na Izbę Przyjęć, przekazany na oddział Chorób Wewnętrznych, Autoimmunologicznych i Metabolicznych, a następnie przekazany na Oddział Anestezjologii i Intensywnej Terapii” – podało biuro prasowe placówki.
„Stan pacjenta określano jako bardzo ciężki. Pacjent zmarł o godzinie 4:23 (16.11 br.) w wyniku zaostrzenia przewlekłej choroby i zatrzymania krążenia” – czytamy w komunikacie szpitala.
Polecamy także: Tusk mocno do Morawieckiego. Bezlitosna odpowiedź Patryka Jakiego
Na temat śmierci dziennikarza głos zabrali także organizatorzy Marszu Niepodległości.
– Zmarł jeden z dziennikarzy, który nie był nam przychylny. W sieci pojawiają się wpisy, rozliczające go z jego życia. Nie róbcie tego. On w tej chwili patrzy na oblicze Boga. To już jest sprawa tylko między nimi. Pomódlcie się za jego duszę – czytamy na profilu Marszu Niepodległości na Twitterze.
Zmarł jeden z dziennikarzy, który nie był nam przychylny. W sieci pojawiają się wpisy, rozliczające go z jego życia.
Nie róbcie tego.
On w tej chwili patrzy na oblicze Boga.
To już jest sprawa tylko między nimi.
Pomódlcie się za jego duszę.— Marsz Niepodległości (@StowMarszN) November 16, 2021
Źródło: Twitter
Polecamy także:
Kozidrak prowadziła po alkoholu. Jest wyrok sądu
Były kapitan reprezentacji Polski także nie wytrzymał. Mocne słowa o Sterczewskim
Kolejny cios dla Kurdej-Szatan. Tego mogła także się nie spodziewać
Polityk Konfederacji także nie wytrzymał. Stanowcze słowa do Tuska