Giertych kontra dziennikarz TVP. Jest ważna decyzja sądu

Roman Giertych kontra dziennikarz Telewizji Polskiej – Samuel Pereira. Media obiegła wiadomość na temat konfrontacji sądowej między naczelnym portalu TVP i byłym członkiem „pierwszego rządu” Prawa i Sprawiedliwości z Samoobroną i Ligą Polskich Rodzin – Romanem Giertychem.

Polecam również: Profesor Bralczyk bezlitosny dla Trzaskowskiego. Powiedział to wprost o jego słowach

Znany adwokat domagał się skazania Samuela Pereiry na podstawie art. 212 kodeksu karnego, którego treść dotyczy zniesławienia. Jaką decyzję w tej sprawie podjął sąd i kto na ten moment może czuć zadowolenie werdyktem?

Roman Giertych w ostatnich latach z pewnością nie zalicza się do grona osób, które można by było nazwać sympatykami dzisiejszego rządu, na którego czele od 2015 roku stoi Prawo i Sprawiedliwość.

Polecamy również: Wpadka Tuska? Polityk wrzucił zdjęcie z mamą. Internauci byli bezlitośni (FOTO)

Nie brak opinii, że taki stan rzeczy, jest przede wszystkim efektem rozpadu w 2007 roku koalicji rządzącej, która była tworzona przez LPR Giertycha i także Prawo i Sprawiedliwość (trzecim koalicjantem była Samoobrona RP).

Z kolei teraz część mediów podała wiadomość na temat konfrontacji byłego lidera LPR z dziennikarzem Telewizji Polskiej.

Roman Giertych kontra Samuel Pereira

Roman Giertych skierował przeciwko Pereirze akt oskarżenia na podstawie art. 212 kodeksu karnego. Przywołany przepis części materialnej prawa karnego dotyczy zniesławienia.




Polecamy również: Widzowie TVP pogrążeni w smutku. Nie żyje znana dziennikarka

Romana Giertycha poruszyła wypowiedź dziennikarza na antenie TVP Info w połowie października 2020 roku.  Miało to mieć miejsce niedługo po tym jak Giertych został zatrzymany pod zarzutem działania na szkodę spółki Polnord, z której miało dojść do wyprowadzenia ponad 90 mln złotych. W TVP Info równocześnie informowano o włoskiej posiadłości Giertycha i jego żony.




Polecamy również: To koniec. Tomasz Lis stracił bardzo ważne stanowisko

Pytanie, czy ta działka została zakupiona z przestępczego procederu kosztem właśnie akcjonariuszy poszkodowanej spółki i pytanie, jaka rolę też w tej sprawie odegrał Sebastian J., który znany jest właśnie z tego gestu, ale wcześniej był też znany jako taki, takie zbrojne ramię Romana Giertycha w LPR, w Lidze Polskich Rodzinstwierdził Samuel Pereira w TVP Info.

Przecież to nie Prawo i Sprawiedliwość kazało mu wyprowadzać te pieniądze, to nie Prawo i Sprawiedliwość kazało zakładać spółki Romanowi Giertychowi, Sebastianowi J., Piotrowi Ś., byłemu szefowi Młodzieży Wszechpolskiej. To nie Prawo i Sprawiedliwość kazało mu tak długo przebywać we Włoszech i przylecieć akurat tego dnia, w którym Roman Giertych przyleciał i mógł zostać zatrzymanym, przecież to też nie Prawo i Sprawiedliwość kazało mu angażować się w sprawy Ryszarda K. i stworzyć cały ten łańcuszek spółek, kupować nieruchomości, sprzedawać je drożej po tygodniu i różnice inkasowali współpracownicy Ryszarda K., którzy mieli pełnomocnictwa do rachunkówmówił o Giertychu.

Polecamy również: Najnowszy sondaż. PiS może zacierać ręce, złe wieści dla opozycji




O całej sytuacji dziennikarz TVP poinformował za pośrednictwem mediów społecznościowych.

W 2020 r. @GiertychRoman oskarżył mnie z 212 kk. za poniższe słowa i zażądał: dla siebie 200 tys. zł, dla mnie roku więzienia. Dziś sąd umorzył postępowanienapisał Samuel Pereira za pośrednictwem swojego konta na Twitterze.

Źródło: wirtualne media

Polecamy także: 

Nie żyje gwiazda programu TVP. Szokujące okoliczności śmierci

Najnowszy sondaż wyborczy. Fatalny wynik jednej partii




Marek Jakubiak bezlitosny dla Jachiry. Polityk pokazał ten obrazek (FOTO)

Mocny wpis Ziemkiewicza. Wspomniał o Andrzeju Lepperze

Miłosz Kłeczek bezlitosny dla opozycji. Pokazał to niefortunne zdjęcie (FOTO)