Mocna wymiana zdań między Tuskiem a reporterem TVP. Poszło o syna szefa PO (wideo)
Podczas konferencji prasowej, która odbyła się w niedzielę – Donald Tusk został zapytany przez reportera TVP o kwestię programu „500 plus” oraz również o zatrudnienie jego syna Michała na stanowisku w gdańskim ZTM. Były przewodniczący Rady Europejskiej na oba pytania zaregował dosyć nerwowo.
Polecamy także: Tusk wraca do krajowej polityki. Bezlitosny komentarz Kaczyńskiego
Donald Tusk i jego powrót do krajowej polityki to temat numer jeden w ostatnich dniach w polskich mediach. Nie ulega wątpliwości, że powrót byłego premiera jest odbierany przez środowisko Platformy Obywatelskiej jako nadzieja na wyprowadzenie ugrupowania z kryzysu, w którym od pewnego czasu przebywa.
Donald Tusk i mocna wymiana zdań z reporterem TVP
Donald Tusk odszedł z krajowej polityki w roku 2014. Od tego czasu minęło siedem lat, a Platforma Obywatelska stopniowo traciła poparcie ze strony Polaków o czym świadczą chociażby wyniki wyborcze ugrupowania osiągnięte od początku nieobecność Donalda Tuska.
Polecamy również: Kaczyński wyśmiał w sądzie Wałęsę. Bezcenna reakcja prezesa PiS (wideo)
Nie ulega wątpliwości, że liderem na miarę Tuska nie okazała się być ani Ewa Kopacz, ani również Grzegorz Schetyna czy Borys Budka. Z kolei w ostatnich sondażach wyborczych Platforma Obywatelska traci sporo do Prawa i Sprawiedliwości. W dodatku na politycznym horyzoncie pojawiło się ugrupowanie Szymona Hołowni, które jest odbierane jako największe zagrożenie dla PO i KO.
W tej sytuacji powrót Donalda Tuska jest odbierany wewnątrz PO jako nadzieja do możliwości ponownego zaistnienia w oczach Polaków. Jednak czy demony przeszłości dadzą możliwości ponownego nawiązania walki przez Tuska i Platformę na krajowej scenie politycznej?
Tusk odpowiada na pytania dziennikarza Telewizji Polskiej
W niedzielę odbyła się konferencja prasowa Donalda Tuska. W jej trakcie pytania byłemu premierowi zadał między innymi dziennikarz Telewizji Polskiej. Pytania dotyczyły programu „500 plus” oraz także zatrudnienia syna Donalda Tuska na stanowisku w gdańskim ZTM.
Polecamy również: Szłapka z Nowoczesnej zaatakował Ziemkiewicza. Polityk dostał mocną ripostę od dziennikarza
Dziennikarz TVP wpierw pytał o słowa prof. Rzońcy na temat „500 plus”. Na początku były premier nie do końca zrozumiał pytanie. Na końcu podkreślił, że Prof. Rzońca nie jest jego doradcą. Fragment z pełnym pytaniem i odpowiedzią został zawarty w nagraniu poniżej.
Drugie pytanie dotyczyło syna Donalda Tuska i jego pracy w gdańskim ZTM. Dziennikarz pytał dokładnie, czy nie jest to nepotyzm, jeżeli w Gdańsku rządzi Platforma. Szef PO stwierdził, że dziennikarz „sam powinien sobie odpowiedzieć”: „gdzie pracuje mój syn, jakie ma kwalifikacja i ile zarabia”.
Szef Platformy Obywatelskiej kontynuował, że jego syn ma wyższe wykształcenie, jest osobą zajmującą się od 20 lat transportem w Gdańsku i zajmuje stanowisko urzędnika ds. merytorycznych. W dodatku w związku z wykonywaną pracą ma zarabiać poniżej 3 tys. złotych miesięcznie. – Chce pan to nazwać nepotyzmem? – zareagował nerwowo Tusk.
Oba pytania padły na końcu nagrania poniżej (minuta: 1:34:30)
Źródło: Onet, Wprost, Twitter
Polecamy także przeczytać artykuły:
Andruszkiewicz także pogrąża Budkę. Mocne słowa posła do szefa PO
Magdalena Środa również zaatakowała Lewandowskiego. Internauci odpowiedzieli
Onet nagłośnił także majątek Beaty Szydło. Była premier odpowiada
Durczok zaatakował dziennikarza TVP. Dostał bezlitosną odpowiedź
ABW zatrzymało Bartosza Kramka. Jaki jest powód?