Kuriozalne słowa sądu ws. Kozidrak. Znany dziennikarz nie wytrzymał (wideo)

Beata Kozidrak w zeszłym roku znalazła się w centrum uwagi mediów oraz także opinii publicznej.

Polecamy również: Nowy sondaż: Poparcie PiS do góry. Kłopoty jednej partii

Wszystko to za sprawą zachowania znanej piosenkarki ze września ubiegłego roku, kiedy to patrol policji w trakcie czynności zatrzymał samochód gwiazdy. W dalszym toku okazało się, że wokalistka zespołu „Bajm” prowadziła pojazd pod wpływem alkoholu.

Do zatrzymania piosenkarki doszło na jednej z ulic w Warszawie. Policja została w tej sytuacji wezwana przez innych uczestników ruchu drogowego.

Polecamy również: Polacy pogrążeni w smutku. Nie żyje wielka polska bohaterka i legenda

Piosenkarka w tej sytuacji miała wyróżniać się jazdą zygzakiem, co raczej nie mogło umknąć uwadze osób znajdujących się nieopodal. W tym tygodniu gwiazda polskiej muzyki usłyszała w tej sprawie wyrok sądu.

Orzeczenie sądu zostało odczytane w ostatnią środę. Beata Kozidrak usłyszała wyrok sądu za kierowanie samochodem pod wpływem alkoholu. Wokalistka za swój czyn została ukarana 200 stawkami dziennymi w wysokości 250 zł każda oraz pięcioletnim zakazem prowadzenia pojazdów mechanicznych.

Polecamy również: Wyburzyć Pałac Kultury? Jednoznaczna postawa Polaków (WYNIKI)

Wyrok w tej sprawie nie jest prawomocny. Prokuratura zapowiedziała już w tej sprawie odwołanie. Mimo wszystko co innego wywołało wiele negatywnych komentarzy z wielu stron.

Beata Kozidrak i „dorobek artystyczny”

Do sieci trafiło nagranie, na którym w sprawie Beaty Kozidrak – która w zeszłym roku prowadziła pod wpływem alkoholu – sąd jako okoliczność łagodzącą potraktował… dorobek artystyczny piosenkarki.

Polecamy również: Ten polityk zastąpi Andrzeja Dudę? Zaskakujący wynik sondażu

Oskarżona po pierwsze przyznała się, ale wyraziła też żal, przeprosiła, jest osobą niekaraną. Przez 40 lat posiadania prawa jazdy nie miała żadnych kolizji z prawem. Nadto, jako okoliczność łagodzącą należy wziąć pod uwagę jej dotychczasowy uregulowany tryb życia, w tym niekwestionowany dorobek artystyczny oskarżonej, jej zasługi dla polskiej muzyki i kulturymówiła sędzia podczas ogłaszania wyroku. (Nagranie u dołu artykułu).

Polecamt także: Najnowszy sondaż. Zaskakująca zamiana miejsc w czołówce

Do nagrania odniósł się między innymi Krzysztof Stanowski na Twitterze, który wyraźnie był oburzony słowami sądu.

Pani sędzia właśnie powiedziała, że Beata Kozidrak ładnie śpiewa, więc jest to okoliczność łagodząca. Gdyby po prostu pracowała w przedszkolu albo na poczcie, ewentualnie w banku, to niech spi******. Każdy powinien nagrać jakąś piosenkę na czarną godzinęnapisał Stanowski.

Źródło: Twitter, wp

Polecamy także: 

Polacy pogrążeni w smutku. Nie żyje legendarny polski muzyk

Skandal w Gdańsku. Szokujące zachowanie amerykańskiego żołnierza

Najnowszy sondaż. Jedna partia ze zdecydowanym spadkiem

Kolejna smutna wiadomość. Nie żyje popularny polski aktor z „Misia” i „Alternatyw 4”

Kraśko pojawił się na antenie z takim napisem w tle. Wiceminister nie wtrzymał (foto)