Co dalej z karierą Kurdej-Szatan? Menadżer aktorki zabrał głos
Barbara Kurdej-Szatan i jej kontrowersyjny wpis – menadżer celebrytki zabrał głos. Co dokładnie powiedział?
Polecamy także: Nowy sondaż. Tylko jedna partia ma powody do zadowolenia
Barbara Kurdej-Szatan zasłynęła w ostatnim czasie za sprawą swojego wpisu zamieszczonego w mediach społecznościowych. W swojej publikacji aktorka odniosła się w mocnych słowach na temat polskiej Straży Granicznej. Postawa aktorki napotkała na swojej drodze wiele negatywnych reakcji i także skutków.
Do sprawy odniósł się między innymi prezes TVP – Jacek Kurski. Prezes publicznej telewizji odnosząc się do Barbary Kurdej-Szatan napisał na Twitterze, że: – Kurdej-Szatan nie bedzie już więcej premierowo występować w TVP. Ze względu na wcześniej nagrany cykl, ostatni odcinek serialu z jej udziałem wyemitowany zostanie 6.12 br. To jednak nie jedyny problem celebrytki. Media obiegła także wiadomość, że wpisem dawnej gwiazdy TVP zajęła się prokuratura.
Polecamy także: Tego Gowin się nie spodziewał? Dostał mocne pytanie o TVP (wideo)
Bez wątpienia aktorka za sprawą swojego wpisu może sporo stracić. Głos w rozmowie z „Faktem” zabrał menadżer aktorki – Dominik Borkowicz. Co dokładnie powiedział?
Barbara Kurdej-Szatan i jej kontrowersyjny wpis – menadżer celebrytki zabrał głos
Barbara Kurdej-Szatan to aktorka, która dała się poznać przede wszystkim za sprawą gry w serialu „M jak Miłość” oraz w reklamach sieci komórkowej „Play”. Celebrytka występowała także w serialu „W rytmie serca”, który był emitowany przez telewizję Polsat. 36-latka występowała także w roli prowadzącej takich programów rozrywkowych jak „The Voice of Poland”, „The Voice Kids”, „Dance Dance Dance” oraz także „Kocham Cię Polsko”.
Dodatkowo Barbara Kurdej-Szatan wystąpiła jako uczestnik w takich programach rozrywkowych jak „Taniec z gwiazdami” i również „Twoja twarz brzmi znajomo”. Aktorka w ostatnich latach zyskała sporej popularności. Świadczy o tym między innymi liczba obserwujących ją osób na Instagramie, która wynosi na ten moment ponad 1.4 miliona obserwujących.
Polecamy także: Tragiczny wypadek drogowy. Nie żyje polityk PiS
W ostatnim czasie na temat aktorki zrobiło się głośno za sprawą jej wpisu zamieszczonego w mediach społecznościowych, w którym odniosła się do polskiej Straży Granicznej. W związku z tym powstało wiele pytań na temat przyszłości aktorki po wynikłym z tego powodu skandalu.
Głos w rozmowie z „Faktem” zabrał menadżer Barbary Kurdej-Szatan – Dominik Borkowicz.
– Basi jest przykro, przeprosiła za całą sytuację. Na dziś wszystko zostało wypowiedziane z każdej strony – uważa menedżer gwiazdy.
Według „Faktu” Borkowicz zdradził strategię na najbliższy czas, która ma polegać na tym, aby – przeczekać burzę, aż przycichnie, i wtedy wrócić do rozmów o nowych propozycjach zawodowych, bo przed całą aferą takie rozmowy były prowadzone – czytamy na stronie „Faktu”.
Polecamy także: Tusk mocno do Morawieckiego. Bezlitosna odpowiedź Patryka Jakiego
– Jak podkreślił Borkowicz, w tym „gorącym czasie” nikt nie będzie decydował się na to, by negocjować nowe kontrakty. – Jest zaplanowanych kilka rzeczy na przyszłość, ale teraz ciężko określić, czy coś się będzie zmieniało i jaka będzie wola podmiotów, z którymi trwają dyskusje. Czas pokaże, jak się ukształtuje sytuacja – powiedział menedżer gwiazdy.
Źródło: Fakt
Polecamy także:
Kozidrak prowadziła po alkoholu. Jest wyrok sądu
Były kapitan reprezentacji Polski także nie wytrzymał. Mocne słowa o Sterczewskim
Kolejny cios dla Kurdej-Szatan. Tego mogła także się nie spodziewać
Polityk Konfederacji także nie wytrzymał. Stanowcze słowa do Tuska