Tarczyński wypunktował Biedronia w PE. Powiedział mu to wprost (WIDEO)
Unia Europejska i Polska: Politycy w Parlamencie Europejskim debatowali nad tematem wstrzymania wypłat środków unijnych na rzecz krajów, które nie przestrzegają zasad wspólnoty. W dyskusji padły również tematy dotyczące praw mniejszości, kobiet, wolności mediów i sądów.
Polecamy także: Bielan wprost odpowiada Olejnik w TVN. Ostra reakcja europosła na pytanie dziennikarki
Głos na forum zabrał między innymi europoseł Robert Biedroń. Według polityka Lewicy wewnątrz UE trwają debaty, które są prowadzone kulturalnie oraz miło. Były kandydat na urząd prezydenta zwrócił jednak uwagę, że w tym czasie w Polsce oraz na Węgrzech trwają protesty osób w obronie praw kobiet, praw mniejszości oraz także za wolnymi sądami i mediami.
POLECAMY TAKŻE: Piękny gest TVP dla Emiliana Kamińskiego. Widzowie mogli się tego nie spodziewać
Po wystąpieniu Biedronia głos zabrał także europoseł Prawa i Sprawiedliwości – Dominik Tarczyński. Polityk PiS przedstawił przeciwne zdanie względem wygłoszonej opinii przez europosła Lewicy.
Unia Europejska, Polska: Spór trwa dalej
Na czwartkowej sesji plenarnej głos zabrali między innymi europoseł Robert Biedroń z Lewicy oraz także Dominik Tarczyński z Prawa i Sprawiedliwości. Obaj politycy wyrazili odmienne zdania na temat aktualnej sytuacji w Polsce. Robert Biedroń w trakcie przemówienia skupił się na prawach kobiet, mniejszości oraz także wolności sądów oraz również mediów w Polsce i na Węgrzech.
POLECAMY TAKŻE: Gwiazdor TVP zdradził wysokość emerytury. Kwota jest absurdalnie niska
Z kolei Dominik Tarczyński przedstawił na forum europejskim zupełnie inną opinie w stosunku do tej wygłoszonej wcześniej przez Roberta Biedronia.
– Prowadzimy kolejne debaty. Kulturalnie. Miło. A w Polsce i na Węgrzech odważni ludzie wychodzą na ulice w obronie praw kobiet, w obronie praw mniejszości, za wolnymi sądami i wolnymi mediami. Ileż jeszcze musimy odbyć debat, żeby KE zrozumiała, że zegar tyka, że demokracja staje się coraz bardziej brunatna? (…) Ten mechanizm musi zostać szybko wdrożony i ani jedno euro nie może trafić w ręce (Jarosława) Kaczyńskiego i (Viktora) Orbana na wzmacnianie ich antydemokratycznego systemu. Te pieniądze muszą trafić w ręce organizacji pozarządowych, wolnych mediów, obywateli i obywatelek tych krajów, które tak dzielnie dzisiaj walczą o demokrację” – apelował polityk.
Polecamy także: Dziennikarka TVP nie żyje. „Kochała Boga, Polskę i ludzi”
Biedroń zamieścił także wpis na swoim Twitterze:
Podczas porannej debaty posłowie domagali się od KE niezwłocznego uruchomienia mechanizmu warunkowości w celu ochrony budżetu UE przed skutkami nieprzestrzegania zasady państwa prawnego. Unia Europejska mówi jasno – wspólnota nie będzie wykładać pieniędzy na autorytarne rządy – pisał polityk.
Głos na forum zabrał również Dominik Tarczyński z Prawa i Sprawiedliwości. Europoseł PiS był odmiennego zdania niż lider Lewicy.
– Ten mechanizm jest instrumentem politycznym – odpowiadał Tarczyński.
– Wszyscy wiedzą, że nie chodzi tutaj o praworządność, a o rozgrywki polityczne. Mam więc pewne przesłanie od większości obywateli Europy. Jest ono jasne i często było podkreślane i powtarzane. Naród polski odrzuca wasze pomysły. Polski naród nie chce lewackiego podejścia. Wiele osób może to potwierdzić. Robert Biedroń wielokrotnie przegrał wybory. Nasz naród odrzucił Roberta Biedronia i odrzuca was – podkreślał Tarczyński.
Źródło: YouTube
Polecamy także:
Lempart domaga się także od UE działań ws. Polski. Mocne stanowisko działaczki
Mocne przemówienie Patryka Jakiego w PE. “Nie macie także prawa zajmować się kwestią aborcji”
Korwin-Mikke znowu szokuje. Jego wpis ponownie przekroczył granicę