Alarm w siedzibie TVN. Nagle przerwano jeden z programów (wideo)
Niecodzienna sytuacja miała miejsce w siedzibie stacji telewizyjnej TVN w poniedziałek wieczorem. Widzowie oglądający program „Szkło kontaktowe” mogli doznać niemałego szoku. W pewnym momencie emisji programu załączył się alarm, który informował o zagrożeniu.
Polecamy także: Tusk mocno o ministrze edukacji. Bezlitosna riposta Czarnka: „To se ne vrati”
Swojego zdziwienia w tej sytuacji nie kryli prowadzący „Szkła kontaktowego”. W poniedziałkowy wieczór byli nimi Michał Kempa oraz Tomasz Sianecki. Na początku dziennikarze wyraźnie byli zdziwieni całą sytuacją, która ich napotkała w trakcie rozmowy w programie.
Szkło kontaktowe i alarm przeciwpożarowy
Do niecodziennej sytuacji doszło przy ulicy Wiertniczej w Warszawie w budynku stacji telewizyjnej TVN. Z informacji medialnych wynika, że około godziny 22.40 w siedzibie przy ulicy Wiertniczej rozległ się alarm informujący o zagrożeniu pożarowym. Jego komunikat był także możliwy do usłyszenia w programie „Szkło kontaktowe”. Zdziwienia jego załączeniem nie kryli prowadzący, którymi w poniedziałkowy wieczór byli Michał Kempa oraz Tomasz Sianecki. Na początku mogło się wydawać, że ostrzeżenie załączyło się przez przypadek.
Polecamy także: Cenckiewicz odpowiada Rosatiemu ws. FOZZ. Mocne słowa historyka
Prowadzący program początkowo żartowali z tej sytuacji, ponieważ pierwszy komunikat został przerwany i nadano inny, informujący o tym, że zagrożenie pożarowe już minęło. Mimo wszystko już po kilkudziesięciu sekundach ponownie wybrzmiał komunikat o zagrożeniu pożarowym. W tej sytuacji Tomasz Sianecki zaprosił widzów na reklamy. Program jednak już nie powrócił, a w jego miejsce zostały przedstawione widzom materiały dotyczące igrzysk olimpijskich.
Polecamy także: Tusk mocno o ministrze edukacji. Bezlitosna riposta Czarnka: „To se ne vrati”
Nie wyemitowano także programu „Dzień po dniu”, który miał się rozpocząć o godz. 23.00. W jego miejsce pojawiła się powtórka „Faktów po Faktach”, co zwykle miało miejsce po północy. Z informacji portalu „Wirtualne Media” wynika, że po włączeniu się alarmu wszystkie osoby przebywające w środku były zmuszone wyjść na zewnątrz.
– W godzinach wieczornych, ze względu na podejrzenie zagrożenia bezpieczeństwa, w porozumieniu z policją wdrożyliśmy standardową procedurę ewakuacji jednego z budynków przy ul. Wiertniczej – poinformował TVN w komunikacie.
— Justa (@Justa_poz) July 26, 2021
Źródło: Wirtualne Media
Polecamy także:
Chłopiec zaczął ziewać w trakcie przemowy Tuska. Nagle również zniknął ze sceny (wideo)
Awantura w TVP o 500 plus. Mocne słowa także Klarenbacha do posła PO (wideo)
Tragiczna śmierć polskiego księdza we Włoszech. Miał 63 lata
Atak nożownika w Warszawie. Są ranni
Mocne słowa także Elżbiety Witek do KOD. Marszałek powiedziała im to wprost (wideo)