Problemy wnuka Lecha Wałęsy. Usłyszał surowy wyrok sądu

Problemy wnuka Lecha Wałęsy. Media obiegła informacja o wyroku, który wydał Sąd Rejonowy w Gdańsku w sprawie wnuka byłego prezydenta Polski.

Polecamy również: Ostateczny cios w Putina i rosyjski sport? Czegoś takiego jeszcze nie było

Sąd Rejonowy w Gdańsku wydał wyrok w sprawie z 2018, w której chodziło o rozbój i pobicie względem obywateli Szwecji. W tej sprawie przed gdańskim sądem odpowiadało trzech mężczyzn. Wśród nich znalazł się także wnuk byłego prezydenta Polski – Lecha Wałęsy. Jaki wyrok usłyszał Bartłomiej W.?

Lech Wałęsa to były prezydent Polski. W ostatnim czasie emerytowany polityk ogranicza się do komtowania bieżących wydarzeń mających miejsce w Polsce i wokół niej.

Polecamy również: Prezydent mocno odpowiada na pogróżki Rosjan. Tych słów nikt się nie spodziewał (wideo)

Niedawno w mediach było głośno na temat problemów finansowych byłego lidera Solidarności. W dodatku dochodziły także informacje o problemach zdrowotnych Lecha Wałęsy. Do tego wszystkiego dochodzą także problemy rodzinne byłego prezydenta Polski.

Do mediów dostała się informacja na temat wyroku Sądu Rejonowego w Gdańsku w sprawie z 2018 roku o rozbój i pobicie na obywatelach Szwecji. Za wynikający z tego czyn odpowiadali Oskar N., Dawid M. oraz także wnuk byłego prezydenta Polski Lecha Wałęsy – Bartłomiej W. Najwyższy wymiar kary otrzymał Dawid M. – 6 lat, ponieważ zdaniem sądu był najbardziej agresywny. Z kolei Oskar N. i Bartłomiej W. usłyszeli po 4 lata więzienia.

Problemy wnuka Lecha Wałęsy

Sędzia Kołakowska w sprawie dotyczącej między innymi wnuka Lecha Wałęsy powiedziała, że oskarżeni traktowali napaść na obywateli Szwecji, jako zdarzenie błache i nieistotne przy czym jeden z napadniętych w wyniku tej sytuacji odniósł poważne obrażenia.

Polecamy również: Leszczyna zaatakowała Kaczyńskiego. Prezes PiS szybko odpowiedział (wideo)

Według sądu Dawid M. zaatakował pokrzywdzonego pałką teleskopową, którą miał zabrać z domu, a z kolei do ataku miał dołączyć wnuk byłego prezydenta. Bartłomiej W. miał kopać obywatela Szwecji. Obydwaj się wywrócili, a wówczas Oskar N. miał przeszukiwał kieszenie pokrzywdzonego.

Polecamy także: Prezydent przekazał bardzo smutną wiadomość. „Niech spoczywa w Pokoju”

Jeśli chodzi o linię obrony oskarżonych. Pan W. nie przyznawał się w ogóle do winy w zakresie tego zdarzenia i odmawiał składania wyjaśnień. Oskar N. przyznał się do zaboru telefonu. Pan M. początkowo się nie przyznawał, a później się przyznałuzasadniała sędzia i podkreśliła, że sąd nie miał żadnych wątpliwości, że oskarżeni dokonali rozboju wspólnie i w porozumieniu.

Do całej sytuacji miało dojść w maju 2018 roku.

Źródło: PAP, Polsat News

Polecamy także: 

Polacy pogrążeni w smutku. Nie żyje legendarny polski muzyk

Skandal w Gdańsku. Szokujące zachowanie amerykańskiego żołnierza

Najnowszy sondaż. Jedna partia ze zdecydowanym spadkiem

Kolejna smutna wiadomość. Nie żyje popularny polski aktor z „Misia” i „Alternatyw 4”

Kraśko pojawił się na antenie z takim napisem w tle. Wiceminister nie wtrzymał (foto)