Michał Rachoń bezlitosny dla Wałęsy. Mocne słowa dziennikarza TVP

Opublikowano 30 czerwca 202130 czerwca 2021 przez C Krystian

Michał Rachoń za pośrednictwem portalu społecznościowego Twitter odniósł się do ostatniego zamieszania wokół byłego prezydenta Polski – Lecha Wałęsy. Co dokładnie napisał popularny dziennikarz Telewizji Polskiej?

29 czerwca (wtorek) media obiegł fragment nagrania z rozprawy w III Wydziale Cywilnym Sądu Okręgowego w Warszawie (odbywała się zdalnie) z 1 czerwca 2021 roku, w której uczestniczył Sławomir Cenckiewicz oraz Lech Wałęsa. W jej trakcie z ust byłego prezydenta padły bardzo poważne słowa pod adresem historyka. Nagranie było szeroko komentowane w mediach.

Polecamy także: Tyle wynosi emerytura Joanny Senyszyn. Kwota zwala z nóg

Twitter: Michał Rachoń o Lechu Wałęsie

Do sieci trafił fragment nagrania z rozprawy w III Wydziale Cywilnym Sądu Okręgowego w Warszawie (odbywała się zdalnie) z 1 czerwca 2021 roku, w której uczestniczył Sławomir Cenckiewicz oraz Lech Wałęsa. W pewnym momencie zdecydowanie nerwy puściły byłemu liderowi Solidarności, który skierował do Cenckiewicza bardzo mocne słowa. W tej sytuacji zaregował jeden z pełnomocników biorący udział w rozprawie. Kolejno uwagę pod adresem Lecha Wałęsy skierował sąd. – Prędzej czy dzisiaj to udowodnicie, wszystko za (trudny do zrozumienia fragment – red.). Będziesz wisiał za to, za to bezczelne kłamstwo, za to, że mogłeś (ponownie trudny do zrozumienia fragment – red.). – mówił na opublikowanym w sieci nagraniu były prezydent.

Polecamy także: Dzieci na “Tour de Konstytucja”. Czarnek mocno odpowiada Bodnarowi

Do sprawy odniósł się między innymi Michał Rachoń. Dziennikarz podjął temat słów Lecha Wałęsy najpierw w programie „Jedziemy” na antenie TVP Info. Następnie zamieścił również wpis za pośrednictwem mediów społecznościowych.

Niby od Bolka już człowiek wszystko słyszał, a i tak robi wrażenie. Szkoda, ze obok Wałęsy nie ma nikogo kto powie mu, że ciagle nie jest za późno żeby stanąć w prawdzie, przeprosić, i poprosić o wybaczenie. – napisał na Twitterze dziennikarz Telewizji Polskiej.

Sławomir Cenckiewicz i Lech Wałęsa w sądzie

Polecamy także: Tyle wynosi emerytura Joanny Senyszyn. Kwota zwala z nóg

Proces między Sławomirem Cenckiewiczem, a Lechem Wałęsą dotyczy naruszenia dóbr osobistych. Lechowi Wałęsie wytoczył go w 2019 roku Sławomir Cenckiewicz, dyrektor Wojskowego Biura Historycznego. Były lider Solidarności zarzucił historykowi, że ten miał brać udział w fałszowaniu dokumentów, które znalazły się w tak zwanej “teczce Kiszczaka”. Do sieci trafił fragment nagrania z rozprawy. Po jego opublikowaniu oświadczenie wydał Cenckiewicz.

“Ze względu na historyczną rolę Lecha Wałęsy w dziejach Polski, który do dzisiaj pozostaje symbolem polskiego, a nawet i wschodnioeuropejskiego postkomunizmu, uznałem za właściwe przedstawić opinii publicznej wyjątkowy fragment nagrania wideo z rozprawy z 1 czerwca br. jako swoisty znak czasu oraz symbol zła i kłamstwa w życiu publicznym, jakie konsekwentnie od lat siedemdziesiątych aż do teraz reprezentuje Wałęsa. Od teraz jest jednak nie tylko ikoną zakłamania III RP, ale również niebezpiecznym dla wielu osób człowiekiem” – czytamy w oświadczeniu.

Niby od Bolka już człowiek wszystko słyszał, a i tak robi wrażenie. Szkoda, ze obok Wałęsy nie ma nikogo kto powie mu, że ciagle nie jest za późno żeby stanąć w prawdzie, przeprosić, i poprosić o wybaczenie. #TWBolek https://t.co/lphbR8sncI

— michal.rachon (@michalrachon) June 30, 2021