Mazurek bezlitosny. Przypomniał posłowi od Hołowni jego pracę w Tauronie (wideo)
Michał Gramatyka był gościem Roberta Mazurka w radiu RMF FM. W trakcie programu padł wątek dotyczący pracy aktualnego posła Polski 2050 w Tauronie. Dziennikarz w trakcie rozmowy podał sumę, którą polityk miał zarobić w trakcie swojej krótkiej przygody w wspomnianej firmie. W październiku 2015 roku Michał Gramatyka został wiceprezesem zarządu spółki akcyjnej Tauron Polska Energia. Odwołano go z tej funkcji w grudniu tego samego roku.
Polecamy także: Najnowszy sondaż: wysokie poparcie dla PiS. Tusk może mieć kłopot
Michał Gramatyka to aktualny poseł młodej partii, którą jest Polska 2050. Jej liderem jest Szymon Hołownia, który zanim wszedł na polskie polityczne podwórko był jedną z bardziej znanych gwiazd stacji telewizyjnej TVN. Polityczny rozgłos Hołowni przyniósł przede wszystkim start w wyborach prezydenckich, które odbyły się w zeszłym roku. Ostatecznie Hołownia zajął 3. miejsce z wynikiem 13,87% głosów. Następnie świeżo upieczony polityk zajął się budową struktur własnej partii politycznej.
Akrualnie formacja Hołowni ma swoich reprezentantów w krajowym parlamencie. Jedną z tych osób jest poseł Michał Gramatyka, który do młodej formacji politycznej postanowił przystąpić na początku lipca bieżącego roku. Wcześniej do Sejmu wspomniany polityk dostał się kandydując z list Koalicji Obywatelskiej.
Polecamy także: Bąkiewicz nie wytrzymał w rozmowie z TVN. Padły mocne słowa (wideo)
– Przychodzą takie chwilę, kiedy trzeba zadecydować o tym, czego się chce w życiu. Od pewnego momentu dojrzewała we mnie decyzja, aby szukać innego sposobu robienia polityki i innego sposobu dialogu. Wcześniej byłem w sztabie pani Małgorzaty Kidawy-Błońskiej, a później współpracowałem z Rafałem Trzaskowskim – mówił Gramatyka o swoim przejściu.
Michał Gramatyka gościem Roberta Mazurka w radiu RMF FM
Poseł Michał Gramatyka był gościem Roberta Mazurka w radiu RMF FM. W trakcie programu padł wątek dotyczący pracy aktualnego posła Polski 2050 w Tauronie.
– Ostatnio, nie tak dawno prasę obiegła lista 900 ludzi PiS-u w spółkach Skarbu Państwa. Śledził pan to? – pytał Mazurek.
– Tak, kompletnie mnie to nie dziwi – odparł polityk.
– Dlaczego? – pytał Mazurek.
– Dlatego, że polityka się zmienia, władza się zmienia, a ludzie w spółkach skarbu państwa w dalszym ciągu są – odparł polityk.
Polecamy także: Mężczyzna nagle zakłócił konferencję polityków KO. Padły mocne słowa (wideo)
– I tu muszę się z panem zgodzić. Jak długo pan pracował z kolei w zarządzie Tauronu? – zapytał Mazurek.
– No, w zarządzie Tauronu pracowałem 2 miesiące jedynie – powiedział polityk.
– Tak, 68 dni. A ile pan tam zrobił? – pytał dziennikarz.
– Dużo zarobiłem. Głównie nie na pracy, ale na tzw. odprawie – odparł.
– 212 tys. pan zarobił. Wziął pan odprawę? – pytał Mazurek.
– No, tak to zostało umownie zapisane – powiedział poseł.
– Czyli 450 tys. odprawy, za 2 miesiące pracy. Pan zebrał z Tauronu prawie 700 tys. zł – powiedział Mazurek.
– Moja decyzja? To nie moja decyzja, że mnie zwolniono z pracy po 2 miesiącach – mówił poseł.
„Trzy tygodnie przed wyborami”
– Pan szedł do tej pracy, przypomnę panu, 3 tygodnie przed wyborami. Wszyscy wiedzieli w 2015 roku, że te wybory Platforma przegra. Pytanie było tylko, jak bardzo. No i okazało się, że przegrała, nikogo to specjalnie nie zdziwiło i pana zwolnili z pracy. Ale warto było przez 68 dni pracować, żeby zgarnąć 670 tys – mówił Mazurek.
Polecamy także: Polaków zapytano o powrót Tuska. Wyniki mogą mu się nie spodobać
– Wie pan, dla mnie to było ukoronowanie pewnej drogi zawodowej w biznesie – powiedział poseł.
– No ja tak myślę. Dostać, proszę pana, za 2 miesiące 670 tys. to dla mnie też byłoby ukoronowanie – mówił Mazurek.
– Te zarobki się nie zmieniły. Te zarobki prezesów spółek są takie same. Nasze już były dużo niższe niż poprzedników, gwarantuję. Proszę sprawdzić, jak wyglądają zarobki osób, które są odwoływane – mówił poseł.
– Tak, sprawdzaliśmy. Teraz połowę dostają, 40 tys. Płaczą, proszę pana w rękaw, że prezesi zarabiają tylko po 40 tys ‐ ironizował Mazurek.
– W Tauronie prezesów się taśmowo odwołuje i członków zarządu – ripostował polityk.
Polecamy także: Tusk przemawiał w Warszawie. Nagle musiał jednak przerwać (wideo)
– Sekundę, panie pośle, rozumiem, że pan sobie nie ma nic do zarzucenia. Idzie pan na 3 tygodnie przed wyborami, wszyscy wiedzą, że tylko po to, żeby zainkasować pensję i odprawę. Zgarnia pan po 2 miesiącach pracy, legalnie, podkreślamy, legalnie, 670 tys. zł – podkreślił dziennikarz RMF.
„to jest skromnie?”
– Moje warunki na szczęście i tak były dużo bardziej skromniejsze, w tym warunki odejścia niż moich poprzedników. Proszę mi wierzyć – mówił polityk.
– Chryste Panie… Znaczy to jest skromnie – powiedział Robert Mazurek.
– Powiedziałem, że były dużo skromniejsze niż moich poprzedników – powiedział Gramatyka.
– Będę negocjował z RMF-em, proszę pana, możliwość odprawy np. – powiedział Robert Mazurek.
Źródło: RMF FM, Twitter, Wikipedia
Polecamy także:
Prezes NIK także o urodzinach Mazurka. Banaś dostał szybką ripostę od dziennikarza
Magdalena Ogórek także zakpiła z Tuska w TVP. Bezlitosne słowa dziennikarki (wideo)
Dziennikarka Wyborczej także zapytała Jakiego o zarobki. Bezlitosna odpowiedź polityka (wideo)
Siemoniak także tłumaczy się z urodzin u Mazurka. Mocna odpowiedź Cenckiewicza