Gwiazda TVP uderza w Kukiza. Mocne słowa Kingi Preis
Kinga Preis w jednym z wywiadów wypowiedziała się na temat lidera Kukiz’15, którym jest Paweł Kukiz oraz także TVP, gdzie zasłynęła z ról w jednych z największych produkcji publicznej telewizji. Co dokładnie powiedziała znana aktorka?
Polecamy również: Zaskakujący apel Hartwich. Mocna odpowiedź byłego kapitana reprezentacji Polski
Paweł Kukiz bez wątpienia w ostatnich dniach jest jednym z głównych obiektów uwagi w opinii publicznej oraz także mediach. Dawny muzyk, a dziś polityk podpadł w związku z sytuacją, która miała miejsce ponad dwa tygodnie temu w Sejmie w trakcie głosowania przez Sejm nad nowelizacją ustawy o radiofonii i telewizji, która jest również określana jako „lex TVN”.
Na temat Pawła Kukiza po wydarzeniach mających miejsce 11 sierpnia głos zabrali między innymi Radosław Sikorski, Janusz Panasewicz oraz także Kuba Wojewódzki. Pierwszy z nich w mocnych słowach wypowiedział się na temat Kukiza w rozmowie w stacji telewizyjnej TVN24.
Polecamy także: Skandal w TVN. Szokujące słowa Frasyniuka o polskich żołnierzach (wideo)
Niedawno w związku ze słowami Sikorskiego Paweł Kukiz zapowiedział skórowania sprawy na drogę prawną. Mimo wszystko krytyki pod adresem lidera formacji Kukiz’15 jest więcej.
Kinga Preis: Paweł Kukiz i TVP
Kinga Preis to bez wątpienia jedna z gwiazd TVP. Dodatkową popularność przyniosła jej rola w serialu „Ojciec Mateusz”, gdzie główną rolę od wielu lat odgrywa Artur Żmijewski. To jednak nie koniec produkcji TVP, w których mogliśmy ujrzeć wspomnianą aktorkę. Kinga Preis pojawiła się także w serialu „Stulecie Winnych”.
Aktorka w ostatnim wywiadzie dla Newsweek Polska wypowiedziała się na temat TVP oraz także Pawła Kukiza.
Polecamy również: Zaskakujący apel Hartwich. Mocna odpowiedź byłego kapitana reprezentacji Polski
Gram w serialu TVP. Zaczęłam tę pracę 12 lat temu. Telewizją zdążyły w tym czasie rządzić wszystkie ugrupowania. Mam się wypisać z serialu, bo teraz Woronicza firmuje PiS? A z kraju też mam się wypisać, bo rządzi nim PiS? Codziennie przeżywam jakiś rodzaj upokorzenia, wstydu, niechęci. Mówię: „Nie, no to już jest niemożliwe, to się nie zdarzy”. A potem pada słowo „reasumpcja”. I okazuje się, że jednak to jest wszystko prawda – mówiła Kinga Preis.
(…) Najgorsze jest to, że w oczach kogoś spoza Polski to ja jestem tym krajem, który łamie prawa człowieka, to ja jestem tym krajem, który nie przestrzega prawa do wolności słowa, nie szanuje kobiet . Co z tego, że nie mam z tym nic wspólnego? Chodzę na wybory, nic nikomu złego nie robię, nikogo nigdy nie oszukałam. To nic nie zmienia – wyznała Preis.
Polecamy również: Kukiz zaregował na oświadczenie TVN. Zabawna odpowiedź polityka
Z kolei na temat Pawła Kukiza artystka powiedziała:
– Trudno mi uwierzyć, że można tak dać rozmienić się na drobne, tak się sprzedać. Nie chcę powtarzać słów Radosława Sikorskiego pod adresem Pawła, ale niestety nie wierzę też w jego naiwność: że dał się podejść bardziej cwanym graczom – przyznała.
– To, co zrobił, jest jego wyborem. Miał do tego prawo. W gruncie rzeczy obojgu nam chodzi o wolność, tylko zupełnie inaczej ją pojmujemy – podsumowała Kinga Preis.
Źródło: NaTemat
Polecamy także:
Rusin także ponownie uderza w Ogórek. Kontrowersyjny wpis celebrytki
Sikorski zaczepił Pawłowicz. Dostał szybką ripostę
Polska pogrążona w smutku. Andrzej Duda podał przykrą wiadomość