Dramatycznie mała emerytura Karola Strasburgera. „Z tego żyć się nie da”

Karol Strasburger i jego emerytura. Znany prezenter i aktor przez lata pracował w telewizji, teatrze oraz także na planie filmowym. Jego zarobki niskie raczej nie były. Karol Strasburger przez całe swoje życie radził sobie dobrze. Problem jednak pojawił się po przejściu na emeryturę. Strasburger w jednym z wywiadów przyznał, że z samego  świadczenia od państwa raczej by nie dał sobie rady z utrzymaniem. Dodał, że jego emerytura jest jedną z najniższych. Gdyby nie dodatkowe środki, to aktor najprawdopodobniej miałby w życiu bardzo ciężko.

Polecamy także: Beata Kozidrak zatrzymana przez policję. Szokujący powód

W ostatnim czasie Karol Strasburger może liczyć przede wszystkim na wynagrodzenie, które pochodzi z jego pracy w telewizji. Strasburger jest bowiem nie tylko prowadzącym znanego teleturnieju, lecz również aktorem. W ostatnim czasie mogliśmy go oglądać w znanym serialu Telewizji Polskiej – M jak Miłość. Z kolei gdyby między innymi tych środków mu zabrakło, to najprawdopodobniej znany prowadzący Familiady nie miałby zbyt łatwego życia.

Karol Strasburger i jego emerytura

Każdy z nas za młodu raczej mało myślał lub myśli o tym z czego będzie żył na stare lata. Często jest to dla nas temat bardzo odległy i odkładany go na inny czas. Warto jednak dużo wcześniej pomyśleć o zabezpieczeniu swojej starości, aby mogła ona przebiec w przysłowiowym „świętym spokoju”.

Polecamy także: Tego jeszcze nie było. Nagrali posła Nitrasa: „Przez Pana wlazłem…” (wideo)

Z niedawnej narracji medialnej można wywnioskować, że artyści mają bardzo niskie emerytury. Przykładem może być choćby Krzysztof Cugowski, Maryla Rodowicz, czy Alicja Majewska. W zbliżonej sytuacji ma być Karol Strasburger. Znany prowadzący teleturnieju „Familiada” przyznał, że świadczenie od państwa, które mu przyznano jest jednym z najniższych.

Polecamy także: Nowy sondaż: PiS liderem ze sporą przewagą nad partiami Tuska i Hołowni

Moja emerytura jest jedną z najniższych (…) Jest bardzo niska, tak jakby jej nie było, mimo wszystkich składek, które odprowadzałem i mimo tego, że nie obciążyłem państwa w jakikolwiek sposób, np.  leczeniem szpitalnym czy innymi dopłatami. Jeżeli chodzi o leczenie, to płacę sam za wszystko, prywatnie, na tyle, ile mnie stać. Po prostu zadbałem właśnie o to, aby odłożyć też jakieś pieniądze nie tylko na przyjemności, ale na „czarną godzinę”, czy jako choć częściowe zabezpieczenie na wypadek np. utraty zdrowia mojego czy bliskich, a co za tym idzie naturalnego, często chwilowego wyłączenia z pracy zawodowej. – mówił Strasburger.

Polecamy także: Szokujące słowa Jachiry w Sejmie. Tego jeszcze nie było (wideo)

Według Strasburgera suma jaka wpływa na jego konto nie wystarczyłaby na koszty utrzymania.

Gdyby ta emerytura pozostała moim jedynym dochodem, to wiadomo, że raczej z tego żyć się nie da (…) i współczuję wszystkim, którzy mają tylko taki, nawet niższy dochód. Ja miałbym wielkie kłopoty z przeżyciem i opłaceniem rachunków, nawet podstawowychpowiedział.

Źródło: Plotek

Polecamy także: 

Rusin także ponownie uderza w Ogórek. Kontrowersyjny wpis celebrytki

Sikorski zaczepił także Pawłowicz. Dostał szybką ripostę

Polska pogrążona także w smutku. Andrzej Duda podał przykrą wiadomość

Budka także zaczepił Kaczyńskiego. Dostał mocną odpowiedź

Polska także pogrążona w smutku. Nie żyje legendarny polski aktor