Iskrzy między Polską a UE. „Próbuje nas zastraszyć, grożąc sankcjami”

Opublikowano 10 marca 2021 przez C Krystian

Polska i UE: Wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej – Viera Jourova udzieliła dla polskich mediów wywiadu. Europejska polityk odniosła się do tego, co czeka kraje członkowskie jeżeli nie będą stosować się do zasad wdrażanych i już istniejących w UE.

Jourova udzieliła wywiadu dla „Dziennika Gazety Prawnej”. W rozmowie z dziennikiem Viera Jourova odniosła się między innymi do sześciu gmin w Polsce, które zawarły konserwatywne postulaty. Chodzi o akty prawa lokalnego, które zdaniem UE godzą w środowiska mniejszości seksualnych.

Polecamy także: Posłowie Porozumienia grożą odejściem. Stawiają twarde warunki

— Mamy już narzędzia pozwalające nam reagować w takich sytuacjach. W zeszłym roku zostały zablokowane środki dla sześciu gmin w Polsce, które miały takie uchwały. To obowiązująca zasada. Pieniądze europejskie idą na projekty, które nie dyskryminują — mówiła Jourova.

Polecamy także: Bielan wprost odpowiada Olejnik w TVN. Ostra reakcja europosła na pytanie dziennikarki

Polska i UE

Viera Jourova ostrzega. Czeska polityk podkreśliła, że trwają pracę nad stworzeniem pewnych mechanizmów, które mogą zostać zastosowane wobec krajów, które nie stosują zasad przyjętych w UE. W tym kontekście padł między innymi wątek sześciu polskich samorządów. Czy taka narracja doprowadzi do zmiany podejścia władz w Polsce na szczeblu lokalnym oraz centralnym?

— Nie chcę przesądzać tej sprawy, ale na pewno wszystkie naruszenia będziemy brali pod uwagę, rozważając uruchomienie procedury — oświadczyła wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej.

Ze słów czeskiej polityk wynika, że proces wdrażania zasad dotyczących sankcji nie jest prosty.

Polecamy także: Dziennikarka TVP nie żyje. „Kochała Boga, Polskę i ludzi”

— Musimy zdecydować, jak mają wyglądać sankcje. Jestem zwolenniczką, by sankcje były proporcjonalne do naruszenia. Mamy też w rozporządzeniu zasadę mówiącą o tym, że ten końcowy odbiorca pieniędzy nie może być karany. Musimy więc znaleźć rozwiązanie, jak zablokować pieniądze, nie karząc przy tym organizacji, regionów, firm, które korzystają z funduszy. To wydaje się nieprawdopodobne — stwierdziła Jourova.

Wypowiedzią Viery Jourovej jest europoseł Elżbieta Rafalska.

– Próbuje nas zastraszyć, grożąc sankcjami finansowymi, jeżeli chodzi o przestrzeganie praw LGBT, a jej wiedza jest oparta o fake newsy, zupełnie niesprawdzone – podkreślała Elżbieta Rafalska.

Źródło: DoRzeczy