Zaskakujące słowa brytyjskiego gwiazdora o Polsce. Mało kto się spodziewał
Jeremy Clarkson pół żartem, pół serio wyraził ostatnio zaskakujące słowa o Polsce. Chodzi dokładnie o tekst Clarksona, który pojawił się na łamach „The Times”. Brytyjczyk słynie przede wszystkim z popularnych nie tylko w Wielkiej Brytanii, lecz także na całym świecie programów motoryzacyjnych takich jak „Top Gear” oraz teleturnieju „Who Wants to Be a Millionaire?”. Co dokładnie na temat naszego kraju napisał znany dziennikarz?
Polecamy także: Kłopoty Magdaleny Ogórek? Iwona Hartwich podjęła poważne kroki
Jeremy Clarkson słynie ze swoich bardzo barwnych wypowiedzi, które wyraża od lat za pośrednictwem prasy oraz także mediów. W ostatnim swoim felietonie dziennikarz postanowił odnieść się do aktualnej sytuacji mającej miejsce w Wielkiej Brytanii. Dlatego Clarkson zastanawia się, gdzie w takim razie Brytyjczycy mogliby się wyprowadzić w poszukiwaniu lepszego życia. W związku z tym postanowił wymienić kilka państw i poddać je swojej własnej subiektywnej ocenie.
Jeremy Clarkson o Polsce
W zasadzie znacząca część miłośników motoryzacji wie, kim jest Jeremy Clarkson. Jest to przede wszystkim brytyjski dziennikarz motoryzacyjny, który nie tylko w Wielkiej Brytanii, lecz także na całym świecie zasłynął z prowadzenia programu „Top Gear”. Wspomniany program zyskał na popularności nie tylko za sprawą Clarksona, lecz również dwóch jego dobrych przyjaciół po fachu – Richarda Hammonda oraz również Jamesa May. Od 2016 roku trójka dziennikarzy prowadzi program „The Grand Tour”.
Polecamy także: Polaków zapytano o powrót Tuska. Wyniki mogą mu się nie spodobać
Z kolei sam Clarkson zasłynął przede wszystkim jako osoba, która w bardzo barwny, a czasem także ekscentryczny sposób wypowiada się na tematy publiczne. W jednym ze swoich ostatnich felietonów dziennikarz odniósł się do bieżącej sytuacji w Wielkiej Brytanii i zastanawia się, gdzie w takiej sytuacji Brytyjczycy mogliby się wyprowadzić w poszukiwaniu lepszego życia.
„Ameryka? Nie ma już czegoś takiego. To teraz dwa kraje – jeden, wiedziony przez głupiego, starego człowieka w kierunku wiecznego bankructwa i drugi, gdzie wszyscy lubią budweisera. Nie chcę tam żyć” – pisze w swoim stylu Clarkson.
Włochy według dziennikarza odpadają, „ponieważ jest się okradanym co pięć minut”, a w Hiszpanii czy Grecji „system jest na krawędzi upadku”.
Gwiazdor Wielkiej Brytanii o naszym kraju
„Jest jednak takie miejsce, gdzie wszyscy bylibyśmy szczęśliwi. Wschodnia Europa. A konkretnie Polska” – wskazuje Jeremy Clarkson.
„Siedzimy i marudzimy, że wszyscy kierowcy ciężarówek i budowniczy wrócili do Polski. Jeśli tego właśnie chcemy – dobrze zbudowanych domów i regularnych dostaw papieru toaletowego – dlaczego i my nie przeprowadzimy się do Warszawy?” – pisze publicysta.
Polecamy także: Kłopoty Magdaleny Ogórek? Iwona Hartwich podjęła poważne kroki
Dalej Clarkson opisuje swoje problemy z… rurami w domu. „Tego w Polsce nie ma” – podkreśla.
Clarkson chwali Polaków za poczucie humoru. „Kiedyś, nadając sprzed ich stadionu narodowego, powiedziałem do nich: skoro tylu was tu jest, to kto naprawia rury w Londynie? Wybuchnęli śmiechem” – czytamy.
„Wszyscy Polacy lubią żarty. Szczególnie o Niemcach” – dowcipkuje Jeremy Clarkson.
Źródło: Interia
Polecamy także:
Prezes NIK także o urodzinach Mazurka. Banaś dostał szybką ripostę od dziennikarza
Magdalena Ogórek także zakpiła z Tuska w TVP. Bezlitosne słowa dziennikarki (wideo)
Dziennikarka Wyborczej także zapytała Jakiego o zarobki. Bezlitosna odpowiedź polityka (wideo)
Siemoniak także tłumaczy się z urodzin u Mazurka. Mocna odpowiedź Cenckiewicza