Smutny wpis premiera: „W takich chwilach w gardłach grzęzną słowa”

Premier Mateusz Morawiecki za pośrednictwem konta na Facebooku poinformował o wielkim nieszczęściu, które miało dziś miejsca w kopalni Pniówek, która należy do Jastrzębskiej Spółki Węglowej.

Polecamy również: Tomasz Lis mocno o wyborach na Węgrzech. Dostał szybką ripostę

Szef polskiego rządu w swoim wpisie podał aktualny bilans zmarłych, uwięzionych i poparzonych na moment publikacji wpisu.

Dziś w kopalni Pniówek należącej do Jastrzębskiej Spółki Węglowej wydarzyło się wielkie nieszczęście, które jest związane z niezwykle trudną, ważną i odpowiedzialną pracą, jaką wykonują tutaj górnicyczytamy w wpisie Mateusza Morawieckiego na Facebooku.

Polecamy również: Leszczyna zaatakowała Kaczyńskiego. Prezes PiS szybko odpowiedział (wideo)

W dalszej części szef polskiego rządu nie krył swojego przejęcia powstałą sytuacją. Premier wspomniał o potężnym pierwszym wybuchu, który doprowadził do zawalenia części chodników. Z kolei drugi odciął część ratowników, którzy spieszyli z pomocą uwięzionym kolegom.

Polecamy również: Ostateczny cios w Putina i rosyjski sport? Czegoś takiego jeszcze nie było

W takich chwilach w gardłach grzęzną słowa. Potężny pierwszy wybuch doprowadził do zawalenia części chodników, a drugi odciął część ratowników, którzy spieszyli z pomocą uwięzionym kolegom.
Od samego początku w akcji ratowniczej bierze udział cały sztab ludzi i jest ona na bieżąco monitorowana przez wszystkie niezbędne służbynapisał Mateusz Morawiecki.

Premier Mateusz Morawiecki o sytuacji w kopalni Pniówek

Szef rządu podał bilans zmarłych, uwięzionych i poparzonych w wyniku powstałej sytuacji. Na moment publikacji wpisu szefa rządu 5 osób zmarłych, 7 uwięzionych i ponad 20 poparzonych.

Polecamy również: To cios dla prezydenta Niemiec. Kijów podjął stanowczą decyzję

Na ten moment smutny bilans tragedii to 5 osób zmarłych, 7 nadal uwięzionych, a ponad 20 poparzonych. Ogarniam myślą i modlitwami oraz składam najgłębsze wyrazy współczucia rodzinom zmarłychnapisał Mateusz Morawiecki.

Ratownicy górniczy schodząc pod ziemię zawsze mówią, że idą po żywego człowieka. Aktualnie sztab ratunkowy pracuje nad planem jak najszybszego i najbezpieczniejszego dotarcia do pozostałych na dole ludzi – napisał na koniec szef rządu.

Źródło: Facebook

Polecamy także: 

Polacy pogrążeni w smutku. Nie żyje legendarny polski muzyk

Skandal w Gdańsku. Szokujące zachowanie amerykańskiego żołnierza

Najnowszy sondaż. Jedna partia ze zdecydowanym spadkiem

Kolejna smutna wiadomość. Nie żyje popularny polski aktor z „Misia” i „Alternatyw 4”

Kraśko pojawił się na antenie z takim napisem w tle. Wiceminister nie wtrzymał (foto)