Fala krytyki na WOŚP i władze Warszawy. Jurek Owsiak: „moja wina”

Opublikowano przez

30. finał WOŚP ‐ Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy  za nami. Mimo wszystko nie obyło się bez negatywnych komentarzy na temat przeprowadzonego wydarzenia.

Polecamy również: To oni dają PiS zwycięstwo? Najnowszy sondaż

Chodzi dokładnie o pokaz fajerwerków, który miał miejsce wczoraj w Warszawie. W tej sytuacji przeprosić postanowił sam Jerzy Owsiak.

Kolejny finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy za nami. W tym roku orkiestra zorganizowała 30. finał w swojej historii. Z informacji WOŚP wynika, że tym razem udało się zebrać ponad 136 milionów złotych.

Polecamy także: Tusk mocno o PiS. Szybka riposta Beaty Mazurek: „Jednym słowem: PO”

Jak co roku w akcji zaangażowało się wiele znanych osób z różnych środowisk. Mimo wszystko nie zabrakło także kontrowersji. Chodzi przede wszystkim o pokaz pirotechniczny, który miał miejscu w Warszawie.

Używanie fajerwerków w ostatnich latach napotyka coraz większe grono przeciwników. Jednym z często podawanych argumentów jest dobro zwierząt. Z tego powodu wiele osób walczy o to, aby między innymi w czasie Sylwestra ograniczyć używanie pirotechniki, która jest jednym z symboli pożegnania starego roku i przywitania nowego.

Polecamy również: Poważne spięcie w TVP między politykami PiS i KO. „Rodziców pan mi obrażać nie będzie!” (wideo)

Krytyczne komentarze spłynęły także na organizatorów WOŚP i włodarzy stolicy. Chodzi o użycie fajerwerków w trakcie finału wydarzenia w stolicy.

30. finał WOŚP – Wielkiej Orkiestry Świątecznej – Jerzy Owsiak odniósł się do krytycznych głosów

Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już za nami. Orkiestra w tym roku zebrała ponad 136 milionów złotych. Mimo wszystko nie obyło się bez krytyki na temat wczorajszego finału. Zarzuty pod adresem wladz Warszawy i Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy spłynęły z powodu użycia pirotechniki. Swoje krytyczne zdanie na ten temat wyraziła między innymi dziennikarka Agnieszka Gozdyra i aktywista Jan Mencwel.

Polecamy również: Dziennikarze TVN i GW oburzeni. W taki sposób odpowiedział im minister (wideo)

„WOŚP mógłby sobie odpuścić fajerwerki” – komentował na Twitterze Jan Mencwel.

„Fajerwerki i strzelanki kompletnie niepotrzebne na finał WOŚP. Niech moje miasto będzie konsekwentne i skoro zniechęca do petard na sylwestra, nie stosuje podwójnych standardów tutaj. Bardzo proszę” – pisała z kolei dziennikarka Polsat News, Agnieszka Gozdyra.

W związku z krytycznymi komentarzami głos zabrał sam Jerzy Owsiak na konferencji prasowej.

Polecamy również: Poważne spięcie w TVP między politykami PiS i KO. „Rodziców pan mi obrażać nie będzie!” (wideo)

– Używaliśmy tej pirotechniki dokładnie w czasie 3 minut 5 sekund w centrum miasta, nie ma tutaj żadnych domów, w których byłyby istotnie zwierzęta przerażone tym, że tych ogni użyliśmy. Ale jeżeli użyliśmy i komuś się to nie podobało, oczywiście przepraszamy. Bierzemy całą winę na siebie. Nie jest tutaj winne – broń Boże – miasto, więc proszę tam nie składać żadnych zażaleń na miłość boską. Miasto bardzo nam pomogło. My mieliśmy plan i mieliśmy scenariusz tych ogni (…) – mówił Owsiak.

– Miasto nie jest winne. My jesteśmy winni. A więc moja wina, moja wina, moja bardzo wielka wina, że zdecydowaliśmy się ten pokaz zrobić (…). Nigdy w życiu to już się nie powtórzy, nigdy już ich nie pokażemy, a nawet może zgasimy wszystkie światła na moment, żeby po prostu było ciemno po to tylko – że jak zapalimy światła – żebyście zobaczyli, jak się żyje w ciemności (…). Kiedy możemy się po prostu radować, cieszyć, bawić. A bawimy się w sposób odpowiedzialny – zaznaczył.

Źródło: wp, Twitter

Polecamy także: 

Polacy pogrążeni w smutku. Nie żyje legendarny polski muzyk

Skandal w Gdańsku. Szokujące zachowanie amerykańskiego żołnierza

Najnowszy sondaż. Jedna partia ze zdecydowanym spadkiem

Kolejna smutna wiadomość. Nie żyje popularny polski aktor z „Misia” i „Alternatyw 4”

Kraśko pojawił się na antenie z takim napisem w tle. Wiceminister nie wtrzymał (foto)