Kubacki odpowiedział na atak dziennikarza Wyborczej. Skoczek broni swojej wiary
Dawid Kubacki to aktualnie najlepszy polski skoczek narciarski. Sportowiec apogeum swojej formy okazał już dwa lata temu. Z kolei w tym roku przysłowiową „wisienką na torcie” dla dotychczasowej kariery Dawida Kubackiego była wygrana w ostatniej edycji „Turnieju czterech skoczni”. Ku zadowoleniu kibiców forma narciarza w dalszym ciągu jest na bardzo wysokim poziomie.
Polecamy także: Kłopoty byłej prezes SN? Nieoficjalnie: Będą zarzuty dla Gersdorf
Publicznie Dawid Kubacki nie ukrywa tego, że w jego życiu bardzo ważne miejsce ma wiara. To między innymi temu aspektowi przypisuje pomoc w dotychczasowych sukcesach. Z tego względu dziś przypomnimy świadectwo lidera naszych skoczków.
Dawid Kubacki o znaczeniu wiary w życiu
Dawid Kubacki w Pucharze Świata w skokach narciarskich pojawił się pierwszy raz w 2009 roku. Z kolei debiutanckie punkty zdobył dopiero trzy lata później w 2012 roku podczas zawodów w Ruce. Aktualnie Kubacki jest najważniejszym ogniwem polskiej kadry skoczków. Razem z Kamilem Stochem, Piotrem Żyłą oraz Klemensem Murańką tworzy prawdziwy „dream team”.
POLECAMY RÓWNIEŻ: Kontrowersyjne słowa Ochojskiej o Andrzeju Dudzie. Marek Jakubiak nie wytrzymał (WIDEO)
Prócz skoków Dawid zasłynął również z olbrzymiej wiary. Dwa lata temu dziennikarz Gazety Wyborczej — Wojciecha Kuczoka zarzucił, że sportowcy okazujący swoją wiarę obrażają jego uczucia ateistyczne.
Co na ten zarzut odpowiedział skoczek pytany przez dziennikarzy?
– Wiara w moim życiu jest bardzo ważna. Żegnam się przed skokiem, bo to jest symbol wiary, z którym się identyfikuję – mówił Dawid Kubacki w 2018 roku w rozmowie z Onetem.
POLECAMY RÓWNIEŻ: Te słowa przed śmiercią powiedział Franciszek Pieczka. Są bardzo wymowne
– Wydaje mi się, że ten znak krzyża pomaga mi być lepszym zawodnikiem. Dzięki temu czuję, że mam na skoczni dodatkowe wsparcie. Tak, jakbym miał przy sobie psychologa. Dzięki temu ze spokojem podchodzę do pewnych rzeczy, mając świadomość, że ma się wsparcie z góry. Nie uważam, żebym musiał się ograniczać albo tłumaczyć, dlaczego to robię – podkreślał skoczek.
– Sportowcy manifestujący wiarę podczas transmitowanych zawodów obrażają moje uczucia ateistyczne, choć mniej mnie drażnią tacy, którzy po odniesionym sukcesie dziękują Bogu, niż ci, którzy wzywają go na pomoc przed startem. Skoczek, który pół roku temu miażdżył rywali jeszcze bezlitośniej, niż czyni to obecnie Kamil Stoch, nie powinien się zachowywać jak pan Zenek z aerofobią, który umiera ze strachu w kołującym aeroplanie– pił Kuczok.
– Widziałem, że ten pan pisał, że obrażam jego uczucia ateistyczne. Skoro on jest ateistą, to jakie on ma uczucia religijne? To się strasznie kłóci ze sobą. Nie znam tego pana, zresztą on też na pewno mnie nie zna. Najwyraźniej bardzo mu zależało na tym, by rozdmuchać trochę zupełnie inny temat – odpowiadał Kubacki cytowany przez Przegląd Sportowy.
Kuczok postanowił jednak powalczyć o złoty medal w żenadzie. Trzeci felieton z rzędu o tym samym. Plus upojenie, że „jego idole” zareagowali na słowa pogardy. pic.twitter.com/14uJLpsVkg
— Michał Pol (@Polsport) February 5, 2018
Źródło: Przegląd Sportowy, TVP Sport
Polecamy także:
Ziemkiewicz również krytycznie o Kaczyńskim. Poszło o przedsiębiorców
Adam “Nergal” Darski ma problemy. Wkrótce stanie przed sądem za swój czyn
Beata Mazurek także napisała bolesne słowa o rządach Donalda Tusk