Liverpool przegrywa z Leicester City. Zła passa The Reds trwa
Liverpool FC przegrywa z Leicester City w Premier League. Drużyna Jurgena Kloppa przeżywa od początku roku poważny kryzys formy. W dodatku drużyna The Reds w 2021 roku ma na koncie więcej porażek niż ostatnie w tabeli Sheffield United. Co jest powodem złej dyspozycji piłkarzy z Liverpoolu?
Ten sezon dla podopiecznych Jurgena Kloppa nie jest zbytnio udany. The Reds na samym początku rozgrywek wysoko przegrali z Aston Villą. Ten fakt mógł już sugerować, że ekipa z Anfield nie jest do końca dobrze przygotowana do aktualnego sezonu. W dodatku ostatnie wyniki niechybnie potwierdzają postawioną tezę.
Polecamy także: UE chwali Polskę. Beata Szydło mimo wszystko krytycznie
Liverpool FC przegrywa z Leicester City w Premier League
Co się dzieje w głowach piłkarzy The Reds? Zeszły sezon podopieczni Jurgena Kloppa praktycznie zdominowali. W Premier League nie było na nich mocnych. Niestety początek tego sezonu nie zaczął się po ich myśli. Na samym początku konkretny łomot od Aston Vili. Potem etap całkiem przyzwoitej gry, lecz tak było do końca ubiegłego roku. W 2021 Liverpool całkowicie odbiega od tego do czego na przyzwyczaił przed rokiem. Ekipa Kloppa zaczęła tracić punkty w najmniej oczekiwanych spotkaniach, a to nie koniec komplikacji LFC.
Ostatnie dwa mecze Liverpoolu to konfrontacje z ekipami z samego topu ligi. W obu tych spotkaniach The Reds stracili aż siedem bramek. Sami trafili do siatki dwa razy, co w zestawieniu ze skutecznością rywali wygląda bardzo słabo. Przed tygodniem Liverpool przegrał u siebie z Manchesterem City. Wynika na Anfield zakończył się rezultatem 1 do 4. Niestety wczoraj do przełamania nie doszło.
Polecamy także: Gwiazda TVP zakpiła z PiS. Nie godzi się na pomysł rządu
The Reds przegrywają
Liverpool podejmował Leicester City, które od połowy dekady zagościło na dobre w czołówce ligi. Ekipa Rodgersa daje przede wszystkim jasny sygnał, że w tym sezonie ponownie mogą namieszać w Premier League. Potwierdzeniem na piśmie był wynik konfrontacji z Live. Mimo wszystko The Reds zdecydowanie przeważali na boisku. To przełożyło się w 67. minucie na gola autorstwa Mohameda Salaha. Niestety prowadzenie Liverpoolu zbyt długo nie trwało.
Kolejne wydarzenia na boisku wyglądały jak walka bokserów. Live prowadziło pewnie na punkty, lecz nie spodziewało się trzech mocnych ciosów ze strony rywala w bardzo krótkim czasie. Po 11 minutach wynik spotkania wyrównał Maddison. Następnie zaledwie po 180 sekundach błąd Alissona wykorzystał Jamie Vardy. Kolejno Jurgena Kloppa i jego piłkarzy dobił Barnes, który trafił zaledwie cztery minuty po Vardym.
Po wszystkim Liverpool już nie potrafił się pozbierać. Wygrana dała trzecie miejsce w tabeli dla Leicester. Z kolei Liverpool aktualnie zajmuję miejsce czwarte, lecz to może się zmienić już w poniedziałek. Wówczas to piąta w tabeli Chelsea będzie podejmować Newcastle United. Zdecydowanym faworytem są The Blues, którzy pod wodzą Thomasa Tuchela nie przegrali jeszcze żadnego meczu. Wygrana The Blues pozwoli im wyrzucić z top 4 aktualnego mistrza Anglii.
Źródło: wp
Polecamy także:
Ziemkiewicz również krytycznie o Kaczyńskim. Poszło o przedsiębiorców
Adam “Nergal” Darski ma problemy. Wkrótce stanie przed sądem za swój czyn
Beata Mazurek także napisała bolesne słowa o rządach Donalda Tusk
Janusz Korwin-Mikke miał wypadek samochodowy w Otwocku
Tyle wynosi emerytura Jolanty Kwaśniewskiej. W jaki sposób tyle zyskała?