Zdumiewające wystąpienie Jachiry w Sejmie. Terkecki na koniec nie wytrzymał (wideo)

Opublikowano 21 maja 2021 przez C Krystian

Klaudia Jachira wygłosiła w czwartek w Sejmie bardzo oryginalne oświadczenie. W przemówieniu posłanka Koalicji Obywatelskiej zaprezentowała zmodyfikowany wiersz rosyjskiego piewcy rewolucji. – Mówimy prezes, myślimy partia. Mówimy partia, myślimy Lenin – zakończyła parlamentarzystka KO. Do jej słów po zakończeniu mowy odniósł się marszałek Ryszard Terlecki. Warto dodać, że nie jest to pierwsze tego typu oświadczenie autorstwa poseł z Wrocławia. Klaudia Jachira słynie w tej kadencji Sejmu z jednych z najbardziej oryginalnych wystąpień.

Polecamy także: Zybertowicz bezpośrednio do Olejnik w TVN nt. UE. “Moja droga uczennico..” (wideo)

Klaudia Jachira i jej płomienne wystąpienie w Sejmie

Posłanka Koalicji Obywatelskiej – Klaudia Jachira wygłosiła w czwartek z mównicy sejmowej bardzo oryginalne oświadczenie. Do głosu polityk doszła około godziny 21.30. – Gdyby Władimir Majakowski żył w dzisiejszej Polsce to pewnie pisałaby tak – zapowiedziała Jachira, prezentując zmienioną wersję wiersza „Włodzimierz Iljicz Lenin” rosyjskiego poety. W utworze znalazły się odwołania m.in. do „Polskiego Ładu” , Unii Europejskiej, wymiaru sprawiedliwości oraz mediów publicznych.

Panie przewodniczący komitetu do spraw bezpieczeństwa Kaczyński, Panie Marszałku, Wysoka Izbo. – zaczęła poseł z ramienia Koalicji Obywatelskiej.

Gdyby Władymir Majakowski żył w dzisiejszej Polsce, to pewnie pisałby tak. Chcę by zajaśniało na nowo najdostojniejsze ze słów PARTIA. Jednostka, co komu po niej? Jednostka zerem, jednostka bzdurą, sama przed tęczową nas nie obroni burą. Nie zbuduje ładu, choćby wielką była figurą. Cóż dopiero uwolnić naród z kajdanów Unii. Partia to barki milionów ludzi ciasno do siebie na mszy przypartych. – brzmiał fragment oświadczenia/utworu posłanki.

– Mówimy prezes, myślimy partia. Mówimy partia, myślimy Lenin – powiedziała na koniec wystąpienia Klaudia Jachira.

Do słów polityk odniósł się Ryszard Terlecki.

– Mam pecha, że muszę tego wysłuchiwać wieczorami… – westchnął wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki. Następnie zaprosił do wygłoszenia oświadczenia kolejną posłankę. – Mam nadzieję, że tym razem nie będzie popisu grafomanii – podkreślił.