Andrzej Duda mocno nt. Donalda Tuska. Prezydent powiedział to wprost „wymiękł”

Andrzej Duda udzielił wywiadu dla portalu „Sieci”. Z prezydentem rozmawiał Marcin Wikło. W trakcie rozmowy padł między innymi temat dotyczący ubiegłorocznych wyborów prezydenckich. Warto przypomnieć, że Święto Demokracji z zeszłego roku było zupełnie inne niż choćby w latach 2015, 2010, 2005 itd. Pierwotny termin wyborów planowanych na maj 2020 został przesunięty. Ostatecznie doszło do nich pod koniec czerwca 2020 roku i zakończyła je druga tura, która miała miejsce 12 lipca. W obu zwyciężył Andrzej Duda, który pokonał swoich kontrkandydatów.

Andrzej Duda udzielił wywiadu dla portalu „Sieci”

Wybory prezydenckie 2020 to już historia. W obu turach zwyciężył Andrzej Duda, który otrzymał 43.5 proc. głosów w pierwszej turze i 51.03 proc. w drugiej turze. Jego największym rywalem był kandydat Platformy Obywatelskiej – Rafał Trzaskowski, lecz warto przypomnieć, że włodarz Warszawy nie był od początku pierwszym wyborem Platformy Obywatelskiej. Jako pierwsza do walki o urząd głowy państwa wystąpiła Małgorzata Kidawa-Błońska, która ostatecznie została zmieniona na Rafała Trzaskowskiego.

W kontekście kandydata Platformy Obywatelskiej na urząd prezydenta mówiło się jeszcze o jednej osobie. Dla niektórych osób był to wręcz pewny kandydat, który mógł odebrać stanowisko wybrańcowi Prawa i Sprawiedliwości. Mowa tu o Donaldzie Tusku. Ostatecznie jednak były premier na taki ruch się nie zdecydował. Na temat w rozmowie z Marcinem Wikło wypowiedział się Andrzej Duda.

Jeszcze przed startem kampanii zastanawialiśmy się z moimi współpracownikami, co to będzie. Kandydatury pani marszałek Kidawy-Błońskiej nie przewidział nikt. Wielu za to przekonywało mnie, że wystartuje Donald Tusk. Ja z kolei byłem pewien, że nie. Że się nie poważy, bo wszedłby w sytuację, w której nie ma gwarancji powodzenia. Że te wybory po prostu mógł przegrać. I miałem rację. Wymiękł. – powiedział Andrzej Duda.

Prezydent podkreślił także, że od początku największym kontrkandydatem był dla niego Rafał Trzaskowski.

Natomiast proszę mi wierzyć, że od początku uważałem, iż najpoważniejszym kontrkandydatem może być Rafał Trzaskowski. On był już wtedy Prezydentem Warszawy. Uważałem, że to byłby oczywisty ruch tamtej strony, budowanie go jako mojego alter ego. I co prawda nie za pierwszym, a za drugim razem, ale do naszego starcia doszło. – mówił prezydent.

Źródło: Sieci

Polecamy także przeczytać: 

Andruszkiewicz także pogrąża Budkę. Mocne słowa posła do szefa PO

Kolejna żałoba w rodzinie Krawczyków. Miesiąc po śmierci piosenkarza

Magdalena Środa również zaatakowała Lewandowskiego. Internauci odpowiedzieli