Co z Kamińskim? Zaskakująca informacja

Wybory do Parlamentu Europejskiego zbliżają się coraz większymi krokami. Głos na ich temat zabrał w ostatnim czasie między innymi Przemysław Czarnek. Były minister w rządzie Zjednoczonej Prawicy wskazał, kto najprawdopodobniej będzie jedynką w euro-wyborach z ramienia Prawa i Sprawiedliwości na Lubelszczyźnie.

Wybory do Parlamentu Europejskiego odbędą się już niedługo – 9 czerwca. Polacy swoich nowych przedstawicieli będą mogli wybierać w 13 okręgach wyborczych. Łącznie do zdobycia są 52 mandaty europosłów. Główna rywalizacja o ich obsadzenie rozegra się najprawdopodobniej między Koalicją Obywstelską i Prawem i Sprawiedliwością.

Pięć lat temu najwyższy wynik w wyborach do Parlamentu Europejskiego zdobyło Prawo i Sprawiedliwość, na którego listy swój głos oddało 45.38 proc. wyborców. Drugie miejsce przypadło Koalicji Europejskiej 38.47 proc. Ostatnie miejsce na podium zajęła wówczas Wiosna Roberta Biedronia – 6.06 proc.

Na kolejnej pozycji była Konfederacja z wynikiem 4.55 proc. Kukiz’15 otrzymało łącznie 3.69 proc. Lewica Razem – 1.24 proc. Pozostałe komitety nie uzyskały wyniku powyżej 1 proc.

Mariusz Kamiński do PE z Lubelszczyzny?

Przemysław Czarnek był gościem w programie „Popołudniowy Gość Radia Zet”. Polityk Prawa i Sprawiedliwości wskazał, że „jedynką” w regionie Lubelszczyzny będzie najprawdopodobniej były szef resortu spraw wewnętrznych i administracji – Mariusz Kamiński.

– Ja jestem szefem zarządu wojewódzkiego PIS i zarząd podjął taką decyzję, by rekomendować kandydaturę Mariusza Kamińskiego z pierwszego miejsca w lubelskiem – mówił Przemysław Czarnek na antenie Radia Zet.

Źródło: lublin24