Lech Wałęsa to bankrut? Zła sytuacja finansowa byłego prezydenta

Lech Wałęsa to bankrut? Stan materialny byłego prezydenta jest niezbyt dobry.  Z relacji mediów i licznych wywiadów wynika, że Lech Wałęsa przez ostatni rok od wybuchu pandemii stał się prawie bankrutem. Sytuacja byłego prezydenta ma być na tyle zła, że sam podkreśla przy wielu okazjach,  że jego prezydencka emerytura nie wystarczy mu na to, aby się utrzymać. W dodatku spore pieniądze co miesiąc ma wydawać jego żona,  co dodatkowo poszerza zakres problemów byłej głowy państwa.  Jaki plan w tej sytuacji na wyjście z kryzysu ma Lech Wałęsa?

Lech Wałęsa to bankrut?

Ostatnie miesiące nie są zbytnio dobre dla Lecha Wałęsy. Były prezydent już niecały rok temu deklarował,  że jego prywatne finanse nie są w zbyt dobrej kondycji. Powodem takiego stanu rzeczy miała być i dalej jest pandemia COVID-19 w Polsce oraz na świecie. Z powodu zagrożenia wiele masowych konferencji,  imprez,  wykładów czy widowisk sportowych zostało odwołanych lub przełożonych na bliżej nieznane terminy. Tyczy się to też Wałęsy. Poza granicami były prezydent uchodzi za jednego z tych, co postawili się komunie. Dlatego właśnie często mógł liczyć na zaproszenia z całego świata.

Wiązało się to często z dodatkowymi środkami na jego koncie. Wałęsa nie krył bowiem, że za udzielony wykład na temat obalenia komuny brał całkiem dobre sumy wynagrodzenia.  Teraz taka opcja dodatkowej pracy została mu odebrana. Wykładów praktycznie nie ma. Pieniądze na konto już nie wpływają,  a zainteresowania także brak. W tej sytuacji Wałęsa zadeklarował,  że poszuka nawet pracy w przyuczonym zawodzie (elektryk). Były prezydent podkreśla,  że w wciąż pamięta podstawy swojego fachu. Mimo wszystko delikatnie obawia się braku „porozumienia” z aktualnymi nowinkami.

Jak to się nie uda, to Wałęsa zakłada najbardziej radykalny krok. Mianowicie nie wyklucza skierowania się pod kościół w celu gromadzenia funduszy na utrzymanie.

„Jeszcze z pół roku takiej sytuacji jak teraz, to pójdę z torbami i pod kościołem będę zbierał pieniądze, a z ostatniej pracy odszedłem, bo warunki były poniżej mojej wielkości potrzeb. Jeśli znajdziemy mi pracę, to znajdziemy też, co będę mógł tam robić” – mówił Lech Wałęsa.

Źródło: TVP

Polecamy także: 

Beata Mazurek napisała bolesne słowa o rządach Donalda Tusk

Janusz Korwin-Mikke miał wypadek samochodowy w Otwocku