Kłopoty Kierwińskiego? Nie wygląda to dobrze
Marcin Kierwiński może mieć problem? W mediach pojawiły się informacje na temat wewnętrznego sondażu Koalicji Obywatelskiej.
Ma z niego wynikać, że na najwyższe poparcie w zbliżających się wyborach do Parlamentu Europejskiego może liczyć Hanna Gronkiewicz-Waltz, a nie były minister MSWiA.
Wybory do Parlamentu Europejskiego odbędą się już w ten weekend. Jedynką na listach Koalicji Obywatelskiej w Warszawie jest były szef Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji – Marcin Kierwiński.
Jednak według ustaleń tygodnika „Wprost”, który dotarł do wewnętrznych badań Koalicji Obywatelskiej – Kierwiński może liczyć dopiero na trzeci wynik w swoim obozie politycznym. Były minister przegrywa nie tylko z byłą prezydent Warszawy – Hanną Gronkiewicz-Waltz, lecz również ze startującym z piątego miejsca Michałem Szczerbą.
Mimo wszystko Kierwiński może liczyć na to, że otrzyma mandat europosła.
— Przy dobrym wyniku Platforma Obywatelska może mieć w Warszawie trzy mandaty. Co ciekawe, lokomotywą warszawskiej listy KO nie jest wcale jej „jedynka”. Według wewnętrznych badań partii, do których dotarł „Wprost”, największe poparcie ma startująca z drugiego miejsca Hanna Gronkiewicz-Waltz – czytamy na stronie „Wprost”.
Marcin Kierwiński
Marcin Kierwiński do niedawna pełnił obowiązki szefa MSWiA w rządzie Donalda Tuska. Jednak w związku ze startem w czerwcowych wyborach do Parlamentu Europejskiego postanowił zrezygnować. Ze stanowiska ministra został odwołany 13 maja 2024. Jego miejsca zajął Tomasz Siemoniak.
Przed odejściem z resortu spraw wewnętrznych i administracji na temat Marcina Kierwińskiego było głośno za sprawą sytuacji, do której doszło w Dniu Strażaka. Szef MSWiA skupił uwagę wielu osób ze względu na swój głos w trakcie wygłoszonego przemówienia.
Padły przy tym pytania o jego stan zdrowia i również o trzeźwość. Sam polityk powiedział, że „nienajlepszy efekt” był spowodowany przez pogłos i złe nagłośnienie.
Następnie za pośrednictwem mediów społecznościowych Kierwiński opublikował zdjęcie, na którym widniał wynik przeprowadzonego badania na trzeźwość przy użyciu alkomatu. W celu jego wykonania szef MSWiA miał się udać na komendę Policji. Dodatkowo polityk udał się także do szpitala w celu przeprowadzenia kolejnych badań.
Źródło: Wprost, Onet