Anna Popek uderza w TVP
Anna Popek w jednym z wywiadów postanowiła wypowiedzieć na temat związany z jej byłym pracodawcą — Telewizją Polską.
Pod koniec zeszłego roku w mediach publicznych doszło do wielu radykalnych zmian, które dotknęły nie tylko wysokie stanowiska zarządzające, lecz także kadry dziennikarskie. Przysłowiowy „efekt nowej miotły” dotknął także Telewizję Polską, z której anteny zniknęło wielu znanych dziennikarzy.
W tym gronie można wymienić między innymi Michała Rachonia, Danutę Holecką, czy Miłosza Kłeczka. Wynieniona trójka byłych gwiazd Telewizji Polskiej niedługo po zakończeniu współpracy z publicznym nadawcą znalazła nowe zatrudnienie w szeregach Telewizji Republika. Do wspomnianej stacji telewizyjnej z TVP przeszedł także Rafał Patyra, który był prowadzącym Teleexpress.
Czystki dotknęły także Annę Popek, która z Telewizją Polską była związana przez trzy dekady. O zakończeniu wieloletniej współpracy z publicznym nadawcą dziennikarka postanowiła poinformować za pośrednictwem mediów społecznościowych.
– Rozstałam się ze swoim dziecięcym marzeniem – czytamy w poście byłej gwiazdy Telewizji Polskiej na Facebooku. Już na samym początku swojego wpisu Anna Popek podkreśliła, że do zakończenia jej współpracy z Telewizją Polską doszło 15 marca.
Anna Popek o TVP
Anna Popek w podcaście „Pacjenci” wróciła do tematu zwolnień w TVP.
— Ze mną pożegnano się w sposób raptowny, aczkolwiek uczciwy, powiedzmy na zasadach obopólnej zgody, natomiast wiem, jak cierpieli ludzie, którzy byli wyrzucani z dnia na dzień.(… ). Jedna moja koleżanka naprawdę dostała ataku, nie wiem jak to nazwać, no załamania nerwowego po prostu – mówiła dziennikarka.
— Telewizji publicznej nie włączyłam ani razu. Nie dlatego, że się obraziłam na nią, bo ja się nie obrażam, ale to jest dla mnie ból, po prostu patrzeć na to. Nie mogę tego wytłumaczyć, musiałabym pewnie z jakimś psychologiem na ten temat porozmawiać – wyznała była gwiazda TVP.
Źródło: Pomponik