Co z Ogórek? Zaskakujące informacje
Magdalena Ogórek jeszcze do niedawna występowała na antenie Telewizji Polskiej. Teraz w jednym z udzielonych wywiadów postanowiła zdradzić swoje plany na najbliższy czas. Czy była dziennikarka TVP ma zamiar wrócić do pracy w mediach?
W zeszłym roku w mediach publicznych doszło do wielu radykalnych zmian. Dotknęły one nie tylko wysokie stanowiska zarządzające publicznych nadawców, lecz także kadry dziennikarskie.
Efekt nowej miotły zebrał swoje żniwa także w Telewizji Polskiej, z którą pożegnało się wielu znanych dziennikarzy, którzy mimo wszystko w sporej części niedługo później znaleźli nowego pracodawcę.
Z publicznym nadawcą telewizyjnym pożegnali się między innymi: Michał Rachoń, Danuta Holecka, Miłosz Kłeczek, Adrian Klarenbach, Rafał Patyra, Anna Popek, Dominika Ćosić, czy również Magdalena Ogórek.
Nie ulega wątpliwości, że pewne grono widzów ze sporym utęsknieniem czeka na jakąkolwiek wiadomość na temat powrotu do Telewizji Polskiej ostatniej z wymienionych dziennikarzy. Jednak w najbliższym czasie raczej się na to nie zapowiada.
Magdalena Ogórek o swoich planach
Magdalena Ogórek udzieliła wywiadu dla „Fakt-u”. Dowiadujemy się z niego, że w najbliższym czasie była gwiazda TVP ma zamiar zabrać swoją jedyną córkę między innymi do Niemiec i Włoch.
— Córka właśnie zdaje maturę, stresowałam się bardziej niż ona i to było dla mnie straszne przeżycie. Magda przed pierwszymi egzaminami była bardziej spokojna ode mnie — śmieje się Ogórek. Dlatego właśnie zaraz po pisemnych egzaminach z polskiego, matematyki i angielskiego zabrała jedynaczkę na krótki wypad do Kazimierza, a wkrótce wyruszy razem z nią do Niemiec i Włoch – czytamy na stronie „Fakt-u”.
— Postanowiłam przyspieszyć wakacje, bo to był trudny i intensywny rok dla Magdy. Ponieważ mam teraz więcej czasu, planuję objazdówkę śladami II wojny światowej. Przyda mi się to też do książki, którą powoli kończę, chcę zrobić też do niej zdjęcia. Mamy kilka miejsc do odwiedzenia m.in. Orle Gniazdo, które ostatni raz odwiedziłyśmy z córką, gdy była mała, Norymbergę, Bolzano, Salzburg, czy Drezno. Marzy mi się jeszcze jezioro Garda, bo nigdy tam nie byłam — mówi Ogórek.
W trakcie rozmowy padł także temat mediów.
— Będziemy z córką czekać na wyniki matur, a ja będę odpoczywała od mediów, a na 100 proc. od mediów politycznych. Nie wiem co będzie za 5-10 lat, ale na ten moment mam od nich przerwę. Przez ostatnią dekadę trochę zdrowia w nich zostawiłam, to było mordercze tempo i na razie wystarczy — stwierdza Ogórek i przyznaje, że widzowie wciąż ją zaczepiają na ulicy. — Pytań, kiedy wrócę, jest mnóstwo, ludzie podchodzą, rozmawiają, to szalenie miłe, ale teraz jest czas dla mnie — kwituje Ogórek.
Źródło: Fakt